wtorek, 12 lipca 2011

Muffiny potrójnie czekoladowe z malinami

Juz dawno nie pieklam muffinow. Dlatego spontanicznie zabralam sie za ich przygotowanie wczoraj w nocy. Dziewczynki zjadly po muffinku dzisiaj na drugie sniadanie. Popijane mlekiem smakowaly im, nawet bardzo.
Moje coreczki uwielbiaja muffiny i zajadaja sie nimi zwlaszcza wtedy gdy pieke je z owocami. Natomiast owoce i czekolada- to polaczenie nie musi ani mnie ani dzieci dlugo przekonywac.
I jak to z muffinami bywa: sa bezproblemowe, najlepsze lekko przestudzone (te maja lekko chrupiaca skorke). Dodatkowo przygotowalam klasyczny sos czekoladowy.

 Przepis na potrojnie czekoladowe muffiny z malinami i sosem czekoladowym

( przepis pochodzi ze strony BBC Good Food, przeze mnie zmodyfikowany)


Skladniki na 12 sztuk standardowej wielkosci:

100 g dobrej czekolady (70 % kakao, np. Lindt)
300 g maki spulchnionej albo maki pszennej i proszku do pieczenia (ok. lyzeczki)
1 lyzeczka proszku do pieczenia
100 g ciemnego cukru muscovado
250 ml mleka
50 g plynnego przestudzonego masla
2 jajka dobrze rozklocone
100 g chipsow czekoladowych albo dobrze polamanej czekolady ciemnej i mlecznej

ponadto:

okolo 100 g malin
50 g czekolady (70 % kakao)
50 g mlecznej czekolady
okolo 10 lyzek slodkiej tlustej smietanki (min. 30 % tluszczu a najlepiej double cream)

Wykonanie:
Foremke 12-dolkowa wykladamy papilotkami albo dokladnie natluszczamy.
Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni Celsjusza.

Czekolade lamiemy i umieszczamy w misce zaroodpornej nad garnkiem z lekko gotujaca woda. Rozpuszczamy ja w tej kapieli wodnej i jak tylko bedzie miala plynna konsystencje, wylaczamy plomien i miske zdejmujemy i odstawiamy.
Make przesiewamy z proszkiem do pieczenia nad jednym duzym naczyniu.
W drugim naczyniu laczymy ze soba: maslo, jajka, mleko, czekolade, cukier i dokladnie mieszamy.

Po czym suche skladniki laczymy z mokrymi. Krotko. Do tego wsypujemy polamana czekolade/chipsy czekoladowe. Mieszamy raz. W przeciwnym razie nasze muffiny beda zbite.
Lyzka nakladamy gotowa mase do papilotek do polowy wysokosci. Umieszczamy po jednej-dwoch malinach i te przykrywamy masa czekoladowa.
Pieczemy okolo 25 minut. Studzimy 5 minut. I podajemy z sosem czekoladowym wykonanym nastepujaco:

do rondelka o mocnym dnie wrzucamy polamana w kostke czekolade mleczna i gorzka i wlewamy smietanke. Mieszamy przez caly czas az do momentu polaczenia sie skladnikow.
Muffiny polewamy sosem i podajemy z malinami.


37 komentarzy:

  1. Ja w nocy śpię, a Ty takie cuda pieczesz. Zjadłabym chętnie do śniadania z kawką. Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też już dawno nie piekłam muffinów:) Jak patrzę na Twoje to czuję się w fabryce czekolady:) Pycha. No i te zdjęcia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudnie! Podoba mi się ten Twój artystyczny nieład :) Dałabym wiele żeby zobaczyć backstage z Twoich sesji :))) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak, czekolada! Całkiem niedawno piekłam podobne, więc wyobrażam sobie jak muszą smakować Twoje. Nie da się więc ukryć, że babeczki w takim wydaniu muszą być pycha.
    -----------------------------------
    Zapraszam:
    Para w kuchni.
    Na turystyczny szlak!

    OdpowiedzUsuń
  5. czekolada i maliny to super polaczenie smakow:) muffinki pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam muffiny i często je piekę, a te to potrójna przyjemność, która musi się kiedyś znaleźć w mojej kuchni także:))

    OdpowiedzUsuń
  7. och...sa takie piekne..takie kuszące...mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia wyglądają bardzo ładnie. Podziwiam Twój wysiłek włożony w udekorowanie dania i w przygotowanie aranżacji do zdjęcia. U Ciebie zawsze dużo się dzieje, a zdjęcia wyglądają na uporządkowane. Do tego jakby się tak przyjrzeć co na czym leży, na te misterne warstwy... :) Przemyślane :)

    OdpowiedzUsuń
  9. te zdjęcia są po prostu przepiękne, dziękujemy za dodanie!

    OdpowiedzUsuń
  10. swietne fotki,a muffinki fakt...szybkie w produkcji,smaczne i dobra przekaska czy dodatek do drugiego sniadania do szkoly :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Potrójna czekoladowość tych muffinek mnie zabije, ale i tak się skuszę :-) Wyglądają wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  12. Od samego patrzenia robi się przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Najpiękniejsze kulinarne zdjęcia jakie widziałam do tej pory! Cudne! Gratuluję talentu! Chciałabym choć w połowie umieć takie robić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bayaderko muffinki wyglądają wspaniale :) Zwłaszcza ta z czekoladą...

    Miłego dnia :0

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie będę się powtarzać, bo o urodzie Twoich zdjęć pisałam nieraz, więc tylko wspomnę, że uwielbiam tę piosenkę.
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bajaderko co słychać , bo jakoś dawno Ciebie nie widziałam i jest mi trochę smutno i tęskno , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. mam dla Ciebie wyróżnienie:)
    zapraszam na http://kulinarnespotkania.blogspot.com/2011/07/wyroznienie-x-4.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Ooooooooo rany! Chce choć jedną! Wspaniałe! Jak one wyglądają! Coś niesamowitego! Muszę koniecznie zrobić! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bayaderko, wspaniałe muffiny :) Bardzo podoba mi się Twój blog, dlatego pozwoliłam sobie nominować Cię do wyróżnienia One Lovely Blog Award :) Na stronie Nominacja :) zapisałam zasady tej zabawy i zachęcam Cię do wzięcia udziału. Zdaję sobie sprawę, że jest to zabawa łańcuszkowa, czego nie lubię. Nie mniej, ucieszyłam się ze swojego wyróżnienia i postanowiłam przekazać je dalej. Zrobisz z tym, co uznasz za stosowne. Pozdrawiam Cię ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zostalas nominowana prawie do Oscara ; ), a napewno do miana posiadacza cudownego bloga :)
    Zapraszam do zabawy :)
    http://pieczarkamysia.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  21. nominacja do odebrania:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tak mi się tu spodobało, że przyznałam Ci wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. jak zwykle cos cudownego! rewelacja.
    przy ozkazji: nominuję Twój blog w akcji "One Lovely Blog Award" http://mojkulinarnypamietnik.blogspot.com/2011/07/moj-pierwszy-chleb-na-zakwasie.html

    OdpowiedzUsuń
  24. Twój wspaniały blog został przez nas wyróżniony w One Lovely Blog Award. Pozdrawiamy i mamy nadzieję, że dalej będziesz się dzielić z nami takimi pysznościami! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Witaj. Wyróżniłam Twojego bloga w ramach akcji One Lovely Blog Award ;) Jeśli masz ochotę, to zapraszam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. To bardzo fajnie, że dziewczynki pochłaniają muffina z owocem bo moja jedna córka ani rusz!
    Bayaderko czy ja mogłabym Cię prosić, zachęcić, zaprosić do gospodarzenia w Weekendowej cukierni w mc wrześniu? daj mi znać na moim blogu :-)pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziekuje za Wasze komentarze. Niestety na pewien czas bede zmuszona zniknac z Bayaderki.
    Obiecuje powrot chociaz na pewno nie stanie sie to w przeciagu kilku tygodni.
    Dziekuje raz jeszcze za Wasze mile slowa.
    Serdecznie pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego,
    Agnieszka



    Thanks for visiting my blog. I am afraid I cannot post now and must say that I will not be able to do so in the nearest future. Thanks again for your kind words. All the best,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  28. Wpadłam przypadkiem na Twój blog i oniemiałam, przepiękne zdjecia, które mają w sobie opowieść, przepisy z pewnoscią warte wypróbowania, szczególnie te czekoladowe :))

    OdpowiedzUsuń
  29. wooow, zachwyciłaś mnie tymi babeczkami...

    OdpowiedzUsuń
  30. ślicznie wyglądają! uwielbiam maliny, czekoladę zresztą też:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bayaderko! Dziękuję za komentarz :)
    Dzięki niemu trafiłam na Twój piękny blog!

    OdpowiedzUsuń
  32. Hello, I've visited a big part of your blog and I'm impressed by your pictures... The mood is awesome, it gets me inspired !
    It's great, hope to see new ones soon !!!

    OdpowiedzUsuń
  33. och, sama bym je wyjadła prosto z blaszki :)

    śliczny blog, śliczny to złe słowo, ale odpowiedniego mi brak chyba w tym momencie.

    Pozdrawiam serdecznie, ciepło i smakowicie
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Czekam na Ciebie z niecierpliwością!!

    OdpowiedzUsuń
  35. bedziemy tu czesciej zagladac, piekny blog, rewelacyjne zdjęcia!

    www.aktywnemacierzynstwo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. wyglądają pysznie ;)
    www.ciastaidesery-kasiula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze i odwiedzenie Bayaderki.
W razie pytań proszę o kontakt przez FB bloga.


Thank you for your comments and visiting Bayaderka.
Should you have any queries, don't hesitate to contact me via FB.