wtorek, 12 kwietnia 2011

POMARAŃCZE W CZEKOLADZIE

Tak, przyznaję, że nie znam nic bardziej oczywistego w recepturze jak pomarańcze w czekoladzie.
Ale to prostota w eleganckim wydaniu.  A czekolada i pomarańcza to duet idealny.
Wspaniałe na deser jak i też ciekawie prezentują się na uroczyście zastawionym stole.

Mocno polecam!:)

Składniki:

- około 3-4 średniej wielkości słodkich pomarańczy
- 100 g czekolady mlecznej, np. Milka
- 100 dobrej czekolady gorzkiej o zawartości kakao min. 60%

Wykonanie:

1. Pomarańcze myjemy i obieramy ze skórki. Następnie ostrożnie dzielimy na części, aby ich nie uszkodzić.
2. Połamaną czekoladę topimy w kąpieli wodnej i odstawiamy na kilka minut (nie dłużej, jeżeli będzie zbyt chłodna, stanie się gęsta i nie pokryje dobrze pomarańczy).
Po czym za pomocą wykałaczki zanurzamy każdy kawałek w czekoladzie tak aby cały został dokładnie pokryty.
3. Zostawiamy na kratce. Podobnie postępujemy z resztą. Wstawiamy pomarańcze d lodówki na około 30-45 minut. Po tym czasie można je serwować.

Smacznego!:)

9 komentarzy:

  1. Ależ to genialne! I w sumie przecież oczywiste, a jednak nigdy wcześniej takich pomarańczy nie widziałam! Cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anno-Mario, dziekuje! Tak, one sa takie oczywiste, a jakie pyszne! To znaczy byly pyszne, bo dzieci i ja zjadlysmy wszystkie. Nastepnym razem zrobie wiecej. Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie, wykonanie bardzo proste, ale jaki efekt... Wyglądają wspaniale, a i połączenie smaków jak najbardziej w moim guście :)
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bayaderko, są śliczne :-)
    Ja też uwielbiam takie połączenia smakowe - czasem robię kandyzowaną skórkę pomarańczową w czekoladzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziekuje Wam, pozdrawiam serdecznie i milego, slonecznego dnia!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł i wspaniałe zdjęcie, piękne kolory :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Peppervanilla, dziekuje i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja pracownia byla obok cukierni, ktora zmuszala mnie do stalej walki z pokusami ( zupelnie uwazam sprawiedliwymi). No, bo jak tu sie oprzec tym cudenkom w witrynce; miedzy innymi pomarancze w czekoladzie.Byly to cale plastry ze skorka nie za bardzo grube i kandyzowane a potem byla zanurzana w czekoladze tylko do polowy..Piekne byly i znakomite- dobrze, ze bardzo drogie - pomoglo w pokusach.

    OdpowiedzUsuń
  9. U Mnie co roku w swieta sa na rynku ,zawsze chodzimy cala rodzina:P polecam kiwi i winogrono pyszne !!!pozdrwaiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze i odwiedzenie Bayaderki.
W razie pytań proszę o kontakt przez FB bloga.


Thank you for your comments and visiting Bayaderka.
Should you have any queries, don't hesitate to contact me via FB.