Kończą się powoli ferie zimowe moich córek i taki czas, kiedy możemy pobyć razem więcej. Cieszę się tym, że moje dzieci rosną i rozwijają się, coraz bardziej przejawiając pomysłowość i kreatywność. Pewnego ranka poprosiły mnie o gofry na śniadanie i nie mogłam im odmówić. W końcu gofrów nie przygotowuje się codziennie. Szukałam przepisu na chrupiące gofry i taki znalazłam, ale z wykorzystaniem maślanki, której w domu akurat nie było. Znalazłam za to kubek jogurtu greckiego, trochę się wahałam czy pomysł z jego wykorzystaniem będzie udany. Wyszły jednak z ciasta gofry pyszne, chrupiące na zewnatrz, miękkie w środku. Dziewczynki prosiły o śmietanę, podałam im jednak jogurt grecki z odrobiną miodu, pestki granata i banana w plasterkach. I tak powstały jedne z najlepszych gofrów, jakie przygotowałam.
Gofry na jogurcie greckim z jogurtową polewą
1/3 łyżeczki sody
żółtko
2 białka ubite na bezę z niewielką szczyptą soli
100 ml jogurtu greckiego
łyżeczka pasty waniliowej albo ekstraktu waniliowego
70 g masła rozpuszczonego i przestudzonego
dodatkowo:
100 ml jogurtu greckiego
2-3 łyżki miodu
pestki granatu
plasterki banana skropione świeżym sokiem z cytryny
Przygotowanie:
W jednej misce łączymy żółtko, cukier, rozpuszczone masło, wanilię i jogurt. Mąkę przesiewamy dwa razy z proszkiem i sodą. Do ubitych na sztywno białek wlewamy powoli połączone mokre składniki (masło, żółtko itd.). Wsypujemy do miski przesianą mąkę z proszkiem i sodą. Mieszamy delikatnie, do połączenia. Gofrownicę otwieramy, smarujemy wnętrze niewielką ilością masła, następnie rozgrzewamy na pół godziny przed użyciem. Na dobrze rozgrzaną wewnętrzną część gofrownicy wylewamy ciasto, około 1/2 nabierki na jednego gofra. Gofrownicę zamykamy i trzymamy zamkniętą przez 4-5 minut aż gofry nabiorą złotobrązowego koloru.
W międzyczasie w kubku łączymy jogurt z miodem za pomocą łyżki.
Gofry wykładamy na talerz, jeden obok drugiego, polewamy jogurtem, posypujemy pestkami i wykładamy na wierzch plasterki banana. Podajemy natychmiast po przygotowaniu.
Chętnie wypróbuję jutro :)
OdpowiedzUsuńTo u mnie wygląda to trochę inaczej, bo ostatnio to mama prosiła córkę o gofry :D
OdpowiedzUsuńSuper przepis, taki prosty, dokładnie to czego szukałam!
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://iluminatium-mundi.blogspot.com/
Uwielbiam Twoje zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo romantycznie i ten granat :-)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, a gofry z pewnością smakują świetnie! Uwielbiam chrupiące. :)
OdpowiedzUsuńGdybym miała gofrownicę, bardzo chętnie upiekłabym takie goferki. Na jogurcie to trochę dietetycznie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, tam mam zdjęcia jedzenia :
arfashionstyle.blogspot.com
Przepis wydaje mi się bardzo dobry i warty szybkiego wypróbowania. Sama robię gofry na kilka sposobów w zależności od chęci na dany smak. Zawsze staram się dodawać jakieś dodatki w postaci owoców czy słodkiej polewy. Od siebie prosty przepis jaki się zawsze udaje http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-idealne-gofry/ polecam oczywiście dodać jakieś dodatki. Dziękuję za ten przepis, postaram się go wypróbować jak najszybciej, znając moje dzieciaki będzie to bardzo szybko.
OdpowiedzUsuńWyszły przepyszne. Wspaniały przepis.
OdpowiedzUsuń