Zrobiłam je bez namysłu i rzeczywiście są takie, jak je sobie wyobrażałam. Ciągnące, chrupiące z zewnatrz, z lekko pomarszczona skorupką i nieprzyzwoicie czekoladowe.
Zanim w domu zapachniało czekoladowymi ciastkami, tuż po powrocie ze sklepu przyszła ochota na coś ciepłego i coś słodkiego. Ta czekolada na gorąco powstała niby przez przypadek ale bez cienia wątpliwości jest to wersja deluxe. Dosyć spora ilość czekolady, obowiązkowo kakao i dodatek podgrzewanych murzynków w czekoladzie- ta hot chocolate nie ma sobie równych.
Czekolada na gorąco deluxe
dla 3-4 osób
430 ml pełnotłustego mleka
70 g czekolady nadziewanej toffee
20-30 białej czekolady
3-4 łyżki kakao holenderskiego
dodatkowo:
groszki z ciemnej czekolady
3 murzynki w czekoladzie
Mleko wlewamy do rondelka i wkładamy czekoladę połamaną w kosteczkę. Mleko zagotowujemy i dodajemy kakao. Miksujemy blenderem.
Podgrzewamy murzynki w mikrofalówce na najniższej mocy przez około 1-2 minuty aż masa się rozpuści mieszając masę od czasu do czasu. Masa będzie gładka i lśniąca.
Czekoladę wlewamy do szklanek. Na wierzchu, łyżeczką wykładamy podgrzaną masę murzynkową. Dekorujemy groszkami czekoladowymi. Podajemy gorącą.
Ciastka brownie
ok. 10 ciastek
przepis znaleziony w internecie
składniki:
55 g masła
100 g cukru
2 małe jajka
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
120 g mąki pszennej
130 g groszków z ciemnej czekolady
100 g groszków jasnych
łyżka kakao
dodatkowo:
groszki czekoladowe, ciemne lub jasne
Masło wkładamy do misy żaroodpornej razem z groszkami ciemnymi i umieszczamy nad garnkiem z wrzącą wodą ale tak aby dno misy nie dotykało wody. Doprowadzamy czekoladę i masło do rozpuszczenia. Po czym zestawiamy do lekkiego przestudzenia.
W misie miksera ubijamy jajka przez około 3-4 minuty. Dodajemy cukier i miksujemy aż jajka będą jasne i bardzo puszyste.
Przesiewamy mąkę z proszkiem. Dodajemy szczyptę soli. Wsypujemy przesianą mąkę do jajek, na zmianę z czekoladą z masłem. Mieszamy szpatułką do połączenia.
Dużą prostokątną formę wykładamy pergaminem. Ciastka nakładamy łyżeczką na formę. Zostawiamy odstępy. Pieczemy około 12 minut w 180 stopniach Celsjusza. Po upieczeniu studzimy, wyjmujemy z formy na talerz. Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku.
wyglądają pysznie:d
OdpowiedzUsuńChcę wszystko! Obłędnie to wygląda<3
OdpowiedzUsuńO mamusiu... za te ciastka dałabym się pokroić :))
OdpowiedzUsuńAleż boska! :)
OdpowiedzUsuńCudowne..WSZYSTKO! :)
OdpowiedzUsuńjaka rozpusta! ;)
OdpowiedzUsuńCiastka wyglądają nieziemsko !!!
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, ciekawe ile takie ciastko ma kalorii :D
OdpowiedzUsuńJuż trzy razy w ciągu tygodnia zrobiłam te ciastka. Są przepyszne. Ja robię z dwóch porcji bo z jednej to za mało 😊
OdpowiedzUsuńZrobiłam również z tego przepisu ale z biala czekoladą, też wyszły bardzo dobre. Polecam wszystkim ten przepis.