sobota, 13 kwietnia 2013

Tort bezowy z advocaatowym chantilly i owocami

Pyszny tort bezowy z advocaatowym kremem chantilly z dodatkiem bialej czekolady, z owocami macerowanymi w brandy i tarta gorzka czekolada.
Tort- Niebo :-)
Beze przygotowalam z przepisu mistrza francuskiego cukiernictwa- Pierre'a Herme. 
Polecam ten przepis, jest niezawodny, nie potrzeba zadnych dodatkow ani kulinarnych sztuczek, aby upiec idealna chrupiaca beze. Wystarczy tylko kilka bialek i cukier i odrobina czasu i checi :-).
Tort bedzie pelnil wielkie zadanie na jutrzejszej imprezie rodzinnej :-)  

Tort bezowy z owocami i advocaatowym kremem
beza z przepisu P. Herme

skladniki na 3 blaty, o srednicy ok. 23-25 cm:

6 bialek
375 g drobnego cukru do wypiekow

skladniki na krem:
600 ml smietanki kremowki
160 g bialej czekolady (bez dodatkow)
70 ml advocaat'u

owoce:
okolo 350 g wisni, najlepiej swiezych *
40 ml brandy
dodatkowo:
owoce mrozone takie jak porzeczka czarna, czerwona, jezyny, jagody itp **
50 g czekolady dobrej jakosci, potartej na grubych oczkach

Zanim przystapimy do przygotowania bezy, zalewamy wisnie brandy i odstawiamy.
Przygotowujemy krazki bezowe. Odzielamy bialka od zoltek. Bialka wrzucamy do czystej misy miksera. Miksujemy okolo 5 minut az powstaanie biala, gesta piana. Dodajemy stopniowo cukier. Miksujemy dalej, okolo 4 minut, na najwyzszych obrotach az powstanie gesta, lsniaca, sztywna beza.
Na trzech duzych formach do pieczenia wykladamy papier do pieczenia i odrysowujemy kolo o srednicy takiej samej jak talerz albo patera, na ktora bedziemy wykladac tort. W obrebie narysowanych okregow wykladamy lyzka albo rekawem cukierniczym, przygotowana beze. Kazdy krazek powinien byc tego samego rozmiaru i tej samej grubosci, wiec staramy sie beze rozlozyc w miare rowno. Wkladamy formy z krazkami do piekarnika nagrzanego do 120 stopni i suszymy dokladnie 1h 20 minut. Nie otwieramy piekarnika. Po tym czasie wylaczamy piekarnik, krazki zostawiamy w srodku aby sie wystudzily.
Przygotowujemy krem. Z podanej ilosci smietanki odlewamy 10 lyzek do miseczki albo garneczka. Nad ta sama miseczka/ garneczkiem lamiemy biala czekolade w kosteczke. Nastepnie rozpuszczamy ja, albo w kapieli wodnej, albo w mikrofalowce na niskiej mocy (ja preferuje te druga opcje ze wzgledu na wygode).
Czekolada nie powinna sie gotowac, jedynie rozpuscic, nastepnie ostudzic.
Smietanke, dobrze schlodzona, wlewamy do misy miksera. Miksujemy az zacznie gestniec. Wylaczamy mikser, wlewamy do smietanki advocaat. Miksujemy minute, do polaczenia tych dwoch skladnikow. Dodajemy czekolade biala, przestudzona. Miksujemy az masa bedzie gladka i utworzy krem, okolo 2 minut.
Krazek bezowy wykladamy na tortownice/ talerz i na ten wykladamy krem, na kremie ukladamy wisnie, posypujemy je gorzka czekolada. Nastepnie nakladamy kolejny krazek na owoce posypane czekolada i postepujemy jak uprzednio: krem, owoce, czekolada. Identycznie postepujemy z trzecim krazkiem. Dekorujemy potarta czekolada. Podajemy w dzien przygotowania.

Kilka wskazowek:

1. Do przygotowania bezy uzylam starszych, okolo tygodniowych jajek. Byly dobrze schlodzone.
2. Ubijalam bialka w czystej, stalowej misie.
3. Upieklam krazki bezowe dzien wczesniej. Wyszla chrupiaca, idealnie slodka. Przez noc przechowywalam ja w piekarniku aby nie stracila na swej chrupkosci. Rownie dobrze mozna przechowywac beze/ krazki bezowe z pojemniku dobrze zamknietym.

* Moga byc ewentualnie z syropu, ale to wplynie na beze, bedzie miekla
** najlepiej jest uzyc swiezych owocow, mozna mrozonych, ale tak samo jak z wisniami, beza straci na swej chrupkosci

16 komentarzy:

  1. Fantastycznie wygląda! Ja również piekę bezę jedynie z białek i cukru. Narobiłaś niezwykłego wręcz apetytu na taki tort i będę musiała wziąć się do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj cudowny jest! choć bezy to zdecydowanie nie mój ublubiony wypiek ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już nawet od samego patrzenia czujęsię "jak w niebie", a co dopiero po skosztowaniu... Mmm, wszystko bardzo idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekny i bardzo wiosenny. Moj tata czesto przygotowywal takie bezy z owocami i sentyment pozostal.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach ! Jestem w niebie,kiedy na niego patrzę! Co by było, gdybym mogła go zjeść?? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. deser iście królewski:D idzie się rozmarzyć;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękny :D
    Też ostatnio piekłam tort bezowy z masą śmietanowo-pomarańczową. Wyszedł całkiem niezły, taki lekki. Najlepsze bezy są właśnie te najprostsze z białek i cukru. Czy pisałam już, że twoje wypieki są właśnie proste i takie ... eleganckie, wyrafinowane, aż chce się wkroczyć do kuchni, podwinąć rękawy i stworzyć coś pysznego ^_^

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda przepięknie! Chodź nie jestem zwolenniczką bezy to z chęcią bym spróbowała, może nawet dzięki temu torcikowi przekonałabym się do bez :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda imponująco :) Z pewnością idealnie sprawdził się w swojej roli :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Beza chyba zawsze będzie mnie zachwycała, żaden inny tort nie robi na mnie takiego wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama nazwa brzmi bajecznie, a o wyglądzie nawet nie wspominam, tylko się ukłonię w pas, bo wyszedł Ci perfekcyjnie, ja mam z bezą średnie układy, więc tym bardziej szacun:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mogę się na niego napatrzeć. Na pewno smakuje niebiańsko. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Droga Bayaderko wypróbowałam przepis :) Jestem zachwycona z jaką łatwością i małym nakładem pracy można przygotować ten zachwycający tort. Piekę go ponownie na 70-dziesiąte urodziny mojej ukochanej rodzicielki. Pozdrawiam Ania :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze i odwiedzenie Bayaderki.
W razie pytań proszę o kontakt przez FB bloga.


Thank you for your comments and visiting Bayaderka.
Should you have any queries, don't hesitate to contact me via FB.