piątek, 8 czerwca 2012

Gofry na maślance / Buttermilk waffles

- Mamo, mamo, zrobisz dzis kisiel na podwieczorek?
- Kisiel byl wczoraj i przedwczoraj. Dzisiaj beda gofry.
-Dobrze, ale takie pyszne z malinami.

Zdecydowanie czesciej  od gofrow pojawiaja sie na naszym stole nalesniki cieniutkie jak papier albo racuszki na maslance. Gofry przygotowuje dla odmiany. Te sa smaczne, bardzo sycace, bardzo latwe, niezbyt slodkie i jezeli pozwoli im sie nieco zbrazowic, chrupiace.


Gofry na maślance
przepis pochodzi z ksiazki Waffles, autor: Kristiane Muller- Urban, wyd. Silverback,


skladniki na ok. 8 sztuk:
125 g miekkiego masla
125 g maslanki
75 g drobnego cukru
szczypta soli
4 jajka
1/2 lyzeczki soku cytrynowego albo szczypta cynamonu
lyzeczka ekstraktu waniliowego
250 g maki pszennej
2 lyzeczki proszku do pieczenia

dodatkowo:
cukier puder albo bita smietana
owoce swieze lub mrozone

Maslo ucieramy z cukrem do puszystosci, laczymy powoli z sokiem z cytryny albo cynamonem i ekstraktem oraz sola. Dodajemy po jednym jajku nadal ucierajac.
Make przesiewamy, najlepiej dwukrotnie z proszkiem. Dodajemy make na przemian z maslanka do pozostalych skladnikow i miksujemy tylko do polaczenia.
Nagrzewamy gofrownice tak aby miala jak najwieksza moc. I wykladamy na lekko natluszczone plytki gofrownicy po 2-3 lyzki ciasta na gofry. Zamykamy gofrownice i pieczemy okolo 2-3 minut az beda brazowe ale niezbyt przypieczone.
Kazdego gofra kladziemy po upieczeniu na kratke kuchenna, jeden obok drugiego. Podajemy cieple jeszcze z cukrem pudrem i owocami albo bita smietana.

Wskazowki  ogolne na temat gofrow:

- gofry po upieczeniu nie powinny byc kladzone jeden na drugim, a obok siebie na kratce kuchennej,w przeciwnym razie nie beda chrupiace a wrecz ze gumowe
- ciasto na gofry jest generalnie nieco gestsze od nalesnikowego ale poniekad jego nieznaczne rozrzedzenie wplywa  na to, czy gofry sa chrupiace czy tez nie. Zasada jest prosta: nieco rzadsze ciasto, bardziej chrupiace gofry.
- gofry pieczemy okolo kilku minut na maksymalnej mocy gofrownicy i nie otwieramy jej co chwile, warto pomoc sobie kuchennym czasomierzem, to naprawde wplywa na jakosc naszych gofrow.
- gofry mozna zamrazac, mozna tez je odgrzewac. Nie odgrzewamy ich jednak w mikrofalowce a w tosterze z funkcja: odgrzewanie (reheat)
- z gofrow nie pierwszej swiezosci mozna przygotowac bread and butter pudding albo francuskie gofry


25 komentarzy:

  1. rewelacyjne, ja troche do tylu jestem bo nie mam maszyny :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Olka, ja posiadam od kilku miesiecy, wiec nie jestes do tylu:-) dziekuje i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja dawno nie jadłam gofrów, a moje dziecko je uwielbia:) dziękuję za ciekawy przepis, takich nigdy nie robiłam. Wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne ciemne Twoje zdjęcia.
    UWIELBIAM je. Uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja też robiłam dziś gofry ale ciasto uważam za nieudane:) wypróbuje jutro Twoje!buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Ahhh tak strasznie zazdroszczę gofrownicy! Muszę ją sobie wreszcie sprawić!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne zdjęcia, pyszne gofry :)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie miałam ochotę na takie rumiane gofry. Tylko nie dopatrzyłam się w składnikach tej maślanki, ile jej należy dodać ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Canette, poprawilam: 125 g maslanki.
      Dziekuje :-)

      Usuń
  9. właśnie wczoraj robiłam gofry, ale wciąż poszukuję idealnego przepisu na ciasto, musze wypróbować, wyglądają zachęcająco:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię takie bardzo rumiane, chrupiące gofry, a z malinami to w szczególności. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo Wam dziekuje! :-) Ciesze sie ze zachecaja do pieczenia. Pieknej soboty Wam, ktorzy zagladacie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak ja dawno nie jadłam gofrów... Smak dzieciństwa! Pięknie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  13. Gofery! Zawsze i wszędzie! Uwielbiam z frużeliną albo zwyczajnie z cukrem-pudrem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mmmm, zjadłabym takiego ciepłego, chrupiącego! Bardzo kuszące zdjęcia, Agnieszko :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Na maślance nigdy chyba nie jadłam, muszę wypróbować Twój przepis;)

    OdpowiedzUsuń
  16. nigdy nie jadłam gofrów na maślance, wyglądają pysznie : )

    OdpowiedzUsuń
  17. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem gofrownicy :) Zapewne częściej jadłabym gofry niż tylko podczas festynów czy chwil z przyjaciółmi w centrum :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, czasami warto czegos po prostu nie miec, moze wlasnie po to by chwile lepiej pamietac i wspominac?
      Co do zakupu gofrownicy- zajelo mi to kilka lat :-)


      Dziekuje wszystkim i bardzo cieplo pozdrawiam.

      Usuń
  18. Domowe gofry... aż odezwały się wspomnienia.
    -----------------------------------
    Zapraszam:
    Para w kuchni.
    Na turystyczny szlak!

    OdpowiedzUsuń
  19. I love your waffles ... gorgeous, as always !

    OdpowiedzUsuń
  20. Gofry zawsze i wszędzie :)
    ale te mrozone maliny na fotografii - genialne!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Niestety nie widzę jaką ilosc tej maślanki dodać?

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepraszam, nie doczytalam wszystkich komentarzy-125 g :)

    OdpowiedzUsuń
  23. mmmm... jaka pychota :) uwielbiam gofry

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze i odwiedzenie Bayaderki.
W razie pytań proszę o kontakt przez FB bloga.


Thank you for your comments and visiting Bayaderka.
Should you have any queries, don't hesitate to contact me via FB.