Uwielbiane przez dzieci i dorosłych. To są ciasteczka które zasmakują do kawy z przyjaciółmi, ładnie będą wyglądać w lunchboxie, i na pewno dobrze prezentować na przyjęciu lub świątecznym stole. Bardzo polecam :-)
Kruche ciasteczka weneckie
przepis na Viennese fingers pochodzi z książki Essential Baking
składniki na 20 ciasteczek:
100 g masła
40 g cukru pudru
2 żółtka
1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego
125 g mąki pszennej luksusowej
na glazurę czekoladową:
100 g czekolady połamanej w kosteczkę
30 g niesolonego masła
potrzebne też będą:
duża forma prostokątna do pieczenia
papier do pieczenia
mikser i misa miksera
nóż
rękaw cukierniczy z ozdobną końcówką
Przygotowanie:
1. Do misy miksera wkładamy masło i cukier. Ucieramy aż masło będzie miękkie i kremowe w konsystencji. W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni (bez termoobiegu), z termoobiegiem 160 stopni Celsjusza. Formę do pieczenia wykładamy dużym prostokątem papieru do pieczenia.
2. Jak tylko masło zmięknie i połączy się z cukrem, dodajemy po jednym żółtku a następnie ekstrakt. Miksujemy do połączenia składników.
3. Przesiewamy mąkę. Wyłączamy mikser. Misę zdejmujemy z miksera, wsypujemy mąkę. Za pomocą noża siekamy składniki tak aby mąka połączyła się z masa. Jak tylko utworzy nam się jednolite ciasto wkładamy je za pomocą łyżki do przygotowanego rękawa cukierniczego.
4. Na formę wyłożoną papierem wyciskamy za pomocą rękawa podłużne ciasteczka, przypominające paluszki, długości około 4-5 cm. Zostawiamy przerwę pomiędzy każdym ciastkiem.
5. Wstawiamy formę z wyciśniętymi ciastkami do piekarnika i pieczemy około 4-5 minut aż ciastka nabiorą złoto-brązowego koloru. Ciasteczka po upieczeniu wykładamy na kratkę kuchenną i studzimy.
6. Przygotowujemy glazurę czekoladową. Czekoladę połamaną w kostkę i masło wrzucamy do garnka o mocnym dnie. Podgrzewamy, mieszając szpatułką, na małym płomieniu aż czekolada rozpuści się z masłem i utworzy się lśniąca, gładka glazura.
7. W glazurze lekko wystudzonej maczamy do mniej więcej połowy ciastko. Po czym odkładamy na kratkę do zastygnięcia czekolady.
Przepiękne te ciasteczka i zdjęcia cudowne !Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwyglądają perfekcyjnie, nic dodać nic ująć. jestem pewna, że sama zachwyciłabym się smakiem takiego chrupania. chciałabym je zrobić i uzyskać taki kształt, tylko o co to jest ten rękaw cukierniczy, z którego wyciska się ciasteczka?
OdpowiedzUsuńJey, to jest inne określenie na szprycę. Wygląda to tak:
Usuńhttp://www.galerialimonka.pl/pics/prod/tala_50_rekaw_tylki_box_2.jpg
Rękaw można zrobić samemu pod warunkiem że posiada się końcówkę, np. z mocnego plastikowego woreczka. Osobiście polecam szpryce dobrej marki- są po prostu dużo trwalsze np. marka Wilton.
poezja i dla kubków smakowych i dla oka:) cudowne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńKojarzą mi się z kocimi języczkami :)
OdpowiedzUsuń