Muffiny wytrawne na blogu po raz pierwszy i na pewno nie ostatni, bo jestem z ich smaku bardzo zadowolona i polecam gorąco.
Na przepis pochodzący z książki ''Muffin Magic'' autorstwa Susannah Blake natknęłam się całkiem przypadkowo. Przepis mnie co najmniej zainteresował. Połączenie wędzonego łososia z kremowym serkiem i koperkiem wydawał mi się bardzo przemyślany. Myślę, że mogę dzisiaj uroczyście ogłosić otwarcie nowego działu na blogu, który obejmie wypieki wytrawne, między innymi muffiny jak ten omówiony tutaj. Oczywiście sam blog pozostanie słodki, bez zwątpienia:)
Te muffiny polecam jeść z zielonymi warzywami, np. surowym szpinakiem i pomidorkami koktajlowymi i winegretem. Do tego białe wino z rodzaju dry wines, np. Pinot Grigio albo Chardonnay taki jak lubicie. I oto mamy gotowy lunch albo ciepłą kolację w niespełna pół godziny. Polecam.
Składniki na 12 muffinów:
- 300 g mąki pszennej
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 3/4 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 75 g kremowego serka, np. Philadelphia
- 200 ml mleka
- 2 duże jajka
- 60 g masła rozpuszczonego w rondelku i przestudzonego
- 100- 120 g wędzonego łososia norweskiego pokrojonego w plasterki
- 2 cebulki dymki posiekanej dosyć drobno
- 1 łyżeczka świeżego koperku
- świeżo zmielony pieprz
Dodatkowo:
- duże liście szpinaku
- 3 cebulki dymki
- 1/ 2 pęczka koperku
Wykonanie:
1. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni Celsjusza. Wykładamy 12-dołkową formę do muffinów papilotkami i papilotki wyścielamy szpinakiem, pokrojoną na długie paski cebulką dymką i koprem tak aby utworzyły gniazdka- koszyczki dla ciasta na muffiny.
2. Przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia, sól, cukier do dużej miski. W osobnym naczyniu ucieramy serek tak aby był miękki i wlewamy do niego mleko. Łączymy. Następnie ubijamy jajka. Oddzielnie białka na sztywno. Do tego wbijamy żółtka i ubite jajka łączymy z mlekiem i serkiem. Do tego wlewamy masło, koniecznie przestudzone, i wsypujemy szczyptę pieprzu. Łączymy składniki z pokrojonym łososiem, cebulką i koperkiem. Mieszamy widelcem dosyć krótko.
3. Wlewamy mokre składniki do mąki i łączymy wszystkie bardzo krótko widelcem. Łyżką nakładamy ciasto do papilotek. Po napełnieniu foremek ciastem można dodatkowo rozłożyć odrobinę koperku na każdym muffinie.
4. Wkładamy formę do piekarnika i pieczemy około 20-25 minut do złoto-brązowego koloru. Można sprawdzić patyczkiem czy są przepieczone. Studzimy na kratce przez 5 minut. Następnie, jeżeli zdecydowaliśmy zrobić koszyczki ze szpinaku i dymki, delikatnie zdejmujemy papilotki. Można serwować z dodatkową porcją kremowego serka albo jak już podałam wyżej- z ulubionymi zielonymi warzywami.
Uwielbiam Twoje zdjęcia! Smaczne składniki i te urocze koszyczki ze szpinaku... Świetny przepis :)
OdpowiedzUsuńDaisyDukes, dziękuję i pozdrawiam Cię majowo!:)
OdpowiedzUsuńMyślami już się nimi zajadam :D
OdpowiedzUsuńAuroro, jeżeli lubisz łososia i szpinak, będą Ci bardzo smakować. pozdrowienia!
OdpowiedzUsuń