link
facebook login BAYADERKA : Mississipi Mud Pie- błotnista czekoladowa tarta

środa, 9 maja 2012

Mississipi Mud Pie- błotnista czekoladowa tarta

Na to ciasto czekalam przez wiele miesiecy. I smakuje dokladnie tak jak sobie wymarzylam: bardzo czekoladowe, z maslanym kruchym spodem, rozplywajacym sie w ustach delikatnym wypelnieniem i warstwa bitej smietany. Pycha!
Wymarzona tarta na dzien taki jak dzis na Wyspach, kiedy to deszcz bebni o szyby nieustannie i jedyne na co mam ochote to zaszyc sie w mym domku pod kocem, z kubkiem kawy i ksiazka.
Ciasto niezwykle, niecodzienne, troche nonszalanckie, i napewno nie bezpretensjonalne. Nie na co dzien. Dla wyjatkowych gosci, na wieksze spotkanie. I chyba, no niestety, na raz, na konsumpcje w oka mgnieniu jako ze bita smietana nie przechowuje sie zbyt laskawie.


Mississipi Mud Pie- blotnista czekoladowa tarta
przepis zmodyfikowany pochodzi z ksiazki ''Chocolate 100 Everyday recipes'', wyd. Love Food 2011

skladniki na forme o srednicy 20 cm

spod:

195 g maki pszennej
1 1/2 lyzki dobrego kakao
130 niesolonego masla
2 lyzki cukru
1-2 lyzki zimnej wody

filling:

80 g masla niesolonego
150 g ciemnego brazowego cukru
2 jajka lekko ubite
10 g kakao
65 g czekolady dobrej jakosci
130 ml smietanki slodkiej, zaw. tluszczu min. 20 %
1/2 lyzeczki ekstraktu czekoladowego ( ja pominelam i dodalam swiezo zaparzonej mocnej kawy)

wierzch:

ok. 150-200 ml smietanki kremowki schlodzonej
2 lyzki cukru pudru

dekoracja:
spiralki, platki czekoladowe albo kakao

Przesiewamy make, kakao. Wsypujemy do food processora. Laczymy z maslem i miksujemy krotko az do momentu kiedy to otrzymamy okruchy tak jak na kruszonke. Laczymy z cukrem i woda w takiej ilosci aby otrzymac gladkie jednolite ciasto. Formujemy je w kule, owijamy folia spozywcza, wkladamy do lodowki na minimum 20 minut.
Nagrzewamy piekarnik do 190 stopni Celsjusza.
Ciastem wylepiamy doslownie forme do tarty o wym. 20 cm, w miare starannie.
Nakrywamy papierem do pieczenia, nakrywamy fasola albo ryzem i podpiekamy w wyzej podanej temperaturze okolo 15 minut. Nastepnie wyjmujemy ostroznie forme i wykladamy fasole i papier, forme z powrotem umieszczamy w piekarniku i pieczemy dalej okolo 10  minut.
W miedzyczasie przygotowujemy wypelnienie/filling: maslo ucieramy z cukrem i stopniowo wbijamy jajka z kakao. Czekolade topimy z polowa smietanki i jak tylko lekko wystygnie, laczymy ja, miksujac z masa maslana. Wlewamy pozostala ilosc smietanki i miksujemy jak najkrocej, na koncu dodajemy ekstrakt albo kawe.
Wyjmujemy tarte z piekarnika. Zmniejszamy temperature piekarnika do 160 stopni. Tarte studzimy przez okolo 10 minut. Wylewamy filling ( tak, bedzie mial dosyc plynna konstystencje) na spod tarty.
Pieczemy w 160 stopniach, okolo 45 minut. Filling bedzie sie lekko unosil podczas pieczenia, to za sprawa ubitych jajek, po czym jak tylko sie zetnie pod wplywem temperatury i ciasto zostanie wyjete z piekarnika, wypelnienie opadnie i powstanie delikatna chrupiaca skorupka jak przy brownies. Ciasta nie kroimy po upieczeniu jednak, musi stezec w minusowej temperaturze. Ja wlozylam moja Mississipi na 12 h do lodowki, to jest na cala noc. Nastepnego dnia ubilam bita smietane z cukrem pudrem. Udekorowalam nia tarte i posypalam czekoladowymi platami.




14 komentarzy:

  1. Takie sposoby na deszcz to ja rozumiem! Pogodę ciężko będzie zmienić, ale może jak zapuszczę 'deszczową piosenkę' na youtube to rano znajdę kawałek ciacha przy poduszce? :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale smakowidlo!! Musze chyba taka sprobowac zrobic!! Dzieki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonała na taki właśnie dzień jak piszesz, na poprawę humoru :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba robiłam z tej samej książki to ciasto, moje takie ładne mi nie wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooo zapisuję. To jest coś baaardzo dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Och, za takimi błotnistymi bardzo przepadam. :) A ta śmietana na wierzchu.. no magia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wlasnie czekam na przesylke, w ktorej jest okragla forma do tarty o srednicy 20 cm...juz wiem co z nia zrobie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach,wygląda rewelacyjnie! Musi smakować jak niebo.
    Pozdrowienia serdeczne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Od kiedy pierwszy raz spróbowałam mud cake jestem jego fanką! Jest cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wyglada obłędnie!!!! A ja mam taka ochotę na coś czekoladowego!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. gdzieś mam przepis na to ciasta od dawna,ale jeszcze nie zdążyłam upiec. Chyba muszę to przyspieszyć,bo wygląda super!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba też długo czekałam na taki właśnie przepis ! Przy najbliższej okazji musi znaleźć się na stole ! Pychota. A te zdjęcia jeszcze pogłębiają mój nocny głodek.
    Pozdrawiam,
    Maedlein ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. fajnie wygląda, od dawna się do niego przymierzam!

    życie & podróże
    gotowanie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze i odwiedzenie Bayaderki.
W razie pytań proszę o kontakt przez FB bloga.


Thank you for your comments and visiting Bayaderka.
Should you have any queries, don't hesitate to contact me via FB.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Followers