Przygotowywanie mazurków i poszukiwanie przepisów na zbliżającą się Wielkanoc, a także łączenie składników i ekperymentowanie to czysta przyjemność...
Delektowanie się tym mazurkiem to też przyjemność...Nie ukrywam...:)
Nie liczyłam ile zjadłam płatków migdałowych i ile razy zasmakowałam białej roztopionej już czekolady...Nie wiem, nie liczyłam, oczywiście na szczęście własne:)
Myślę, że niewielu z Was:)
Niesamowicie łatwy w wykonaniu mazurek, na który przepis polecam szczególnie zabieganym mamom!
- 200 g mąki pszennej luksusowej
- czubata łyżka mąki ziemniaczanej
- 150 g dobrego masła
- 200 g dobrej konfitury morelowej np. Bonne Maman
- 150 g białej czekolady
- 5 łyżek słodkiej śmietany 30% (tzw. ''kremówki'')
- 200 g płatków migdałowych
- 45 g cukru pudru + 3 łyżki do posypania
- kilka kropel aromatu migdałowego
Wykonanie:
1. Przesianą mąką pszenną i ziemniaczaną łączymy z masłem i cukrem pudrem aż utrzymamy gładką masę. Dodajemy kilka kropel aromatu.
Formujemy kulę z ciasta, owijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 30 minut.
2. W międzyczasie do rondelka o bardzo mocnym dnie wkładamy połamaną w kostkę białą czekoladę i natychmiast po tym 3 łyżki śmietany. Mieszamy aż do momentu, kiedy czekolada się rozpuści, ale nie powinna się gotować.
3. Na rozgrzaną patelnię (bez oleju) wysypujemy płatki migdałowe i od czasu do czasu mieszamy. Powinny się zarumienić na kolor lekko brązowy, ale nie przypiec.
Płatki rumienią się szybko, więc trzeba je uważnie obserwować i kiedy tylko nabiorą
pożądanego koloru, zsypujemy je na kawałek papieru do pieczenia i odstawiamy.4. Rogrzewamy piekarnik do 165 stopni Celsjusza i formę o wymiarach 24x28 cm wykładamy papierem do pieczenia. Następnie zdejmujemy papier, rozkładamy na stolnicy i wyjmujemy z lodówki ciasto. Rozwałkowujemy je na papierze, w miarę równo. Wkładamy papier z ciastem do formy i tak pieczemy w jednakowej temperaturze przez około 25-30 minut aż ciasto lekko zbrązowieje.
5. Ciasto bardzo delikatnie wyjmujemy z formy i tak studzimy na papierze do pieczenia. Następnie ostudzone smarujemy konfiturą. Na konfiturę wysypujemy połowę płatków migdałowych. I na nie wylewamy lekko płynną i koniecznie przestudzoną czekoladę. Na nią wysypujemy resztę płatków. Na samym końcu posypujemy całość cukrem pudrem.
Gotowe ciasto powinno ''poleżeć'' w lodówce około dwóch godzin, a najlepiej całą noc.
Smacznego!:)
cudny jest.. do schrupania.
OdpowiedzUsuńDziekuje! I bardzo prosty w wykonaniu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpiekny :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo:-)
UsuńJuż wiem, co upiekę na Wielkanoc (oprócz szafranowej babki drożdżowej)!
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis!
Ciesze sie, ze przepis Cie sie podoba!:-)
OdpowiedzUsuńMoja mama jest zachwycona tym mazurkiem. Ja zresztą też.;-) Sama wymyśliłaś ten przepis? Jest świetny!
OdpowiedzUsuńHonorato, tak:-)i bardzo sie ciesze ze tak Ci sie spodobal. Wesolych Swiat!
OdpowiedzUsuńBędę tu częściej zaglądać. Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńOd kilku lat pieczenie tego mazurka w naszej rodzinie jest tradycją.
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć 😁
Usuń