Puszyste. Maslane. Waniliowe. Bardzo proste w wykonaniu.
Wystarczy odrobina cierpliwosci przy ucieraniu skladnikow.
Z ponizszych skladnikow upieczemy duza porcje, na okolo 15-20 kawalkow.
Idealne ciasto na piknik.
Slonecznego popoludnia!
Agnieszka
p.s. przepis w formie txt pojawi sie poznym wieczorem. Na zdjeciach jest o 50 g owocow mniej, spokojnie mozna dodac nieco wiecej.
Ciasto z owocami, idealne na piknik
skladniki na okolo 15-20 kawalkow *
400 g maki pszennej
1,5 lyzeczki proszku do pieczenia
1/2 lyzeczki sody oczyszczonej
150 ml maslanki
250 g cukru
180 g masla (prawdziwego)
ziarenka wyluskane z jednej laski wanilii
4 duze jajka
okolo 400 g owocow : czerwona/czarna porzeczka, jagoda, borowka, maliny, poziomki, jezyny
cukier puder, opcjonalnie
Make przesiewamy z proszkiem i soda.
Do misy wkladamy maslo. Miksujemy az bedzie miekkie i puszyste. Dodajemy powoli cukier. Miksujemy okolo 4 minut. Wbijamy po jednym jajku, nadal ucieramy skladniki. Dodajemy ziarenka wanilii.
Bardzo wazne jest aby dokladnie utrzec maslo z cukrem i ubic jajka tak aby masa byla bardzo puszysta. Ubijalam dlugo, okolo 10 minut na maksymalnych obrotach miksera. Masa dobrze ubita ma jasny kolor, zdecydowanie wieksza objetosc i jest bardzo gesta i puszysta.
Do masy maslano- jajecznej wsypujemy suche skladniki ( te, ktore wczesniej przesialismy) i wlewamy maslanke. Widelcem (nie mikserem) laczymy skladniki bardzo powoli. Tylko do momentu polaczenia. Ciasto bedzie mialo dosyc gesta konsystencje.
Wylewamy je na przygotowana forme do pieczenia (natluszczona albo wylozona papierem do pieczenia).
Wyrownujemy wierzch szpatulka i wykladamy umyte, ew. obrane/oszypulkowane owoce.
Forme wstawiamy do piekarnika na srodkowy poziom i pieczemy okolo 30-40 minut. Wierzch ciasta powinien miec jasno brazowy kolor. Sprawdzamy metoda tzw. suchego patyczka czy ciasto jest gotowe. Jezeli patyczek jest suchy, wyjmujemy forme z ciastem i studzimy. Po wystudzeniu kroimy na kawalki, posypujemy cukrem pudrem. Smacznego :)
* wszystkie skladniki powinny przed pieczeniem uzyskac temperature pokojowa
mniam,mniam,mniam :)
OdpowiedzUsuńa koszyczek przecudny!
prosto , pysznie i jak pięknie!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne! Puchate, maślane i takie piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńten koszyczek, jejku BOSKI!!!
OdpowiedzUsuńPiękne ciasto, piękne zdjęcia, w koszyczek jest naprawdę boski!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa też chcę na ten piknik!
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem co zabrać na piknik ! :) Ciasto z owocami , koniecznie i aparat , oczywiście :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co zrobiłam nie tak. Ale ciasto za bardzo czuć jak dla mnie jajkiem. Niby upieczone, puszyste, wilgotne ale coś mi w nim nie pasuje... Może następnym razem dodam jedno jajko mniej.
OdpowiedzUsuńAnonimie,
OdpowiedzUsuńNie wiem, co poszlo nie tak z Twoim ciastem. Z tego przepisu piekli znajomi i moja mama, i raczej nie bylo problemow. Jezeli uzylas duzych jajek, to rzeczywiscie powinno byc ich mniej. Ale ja nie pamietam abym wyczula je w smaku choc pieklam to ciasto wielokrotnie.
Moze rzeczywiscie odejmij jedno jajko. A w przepisie zredukuje ich liczbe.
OdpowiedzUsuńWidocznie moje jajka były za duże. Znajomym smakowało, rodzinie też. Może po prostu jako kucharka za bardzo byłam krytycznie nastawiona do swojego wypieku. Niemniej jednak następnym razem dodam albo 5 średnich jajek albo 4 duże;) Bardzo dziękuję za przepis. Na pewno jeszcze nie raz zajrzę na twojego bloga:)
OdpowiedzUsuńWyszło pyszne, delikatne, maślane, robiłam z czerwoną borówką. Jest u mnie na blogu, oczywiście z linkiem:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
margoja