link
facebook login BAYADERKA : NAJPRAWDZIWSZY TORT CZEKOLADOWY

piątek, 1 kwietnia 2011

NAJPRAWDZIWSZY TORT CZEKOLADOWY

Naprawdę nie pamiętam, kiedy ostatnio jadłam coś tak mocno czekoladowego. Być może, powinnam powiedzieć, że jak dotąd nie jadłam nic tak intensywnie czekoladowego...:)
 Dlatego też dla mnie to ciasto najlepiej określa nazwa '’najprawdziwszy tort czekoladowy'’.
The Ultimate Chocolate Cake, bo taka jest jego oryginalna nazwa, jest niepowtarzalnym kulinarnym niebem dla czekoholików a także tych osób, które pragną solidnej dawki czekolady.
Uwielbiający tradycyjne biszkoptowe torty : chyba trochę Was zaskoczę...:)
Ten tort nie ma nic z lekkości biszkoptu a za to jest bardzo wilgotny, mięsisty, nieco zbity i przez dodatek cukru trzcinowego, lekko rozciągliwy.
A przede wszystkim skrajnie czekoladowy...:) 

Zapewniam, że po zjedzeniu kawałka tego ciasta Wasz głód na czekoladę zostanie zaspokojony.
Przygotowanie tego ciasta nie jest, według mnie, czasochłonne i nie wymaga niesamowitych umiejętności. A przepis pochodzi z z tej strony .

 Dlatego zachęcam wszystkich do spróbowania, bo naprawdę warto.
 Obiecuję, że będziecie zadowoleni:)

Składniki na ciasto na formę o średnicy 20 cm:

- 200 g czekolady ( o zawartości kakao minimum 60%)
- 200 g masła pokrojonego w kostkę
- łyżka stołowa dobrej kawy rozpuszczalnej
- 85 g mąki spulchnionej ( można zastąpic mąką pszenną luksusową + szczypta proszku do pieczenia)
- 85 g mąki pszennej luksusowej
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 200 g jasnego cukru muscovado
- 200 g drobnego cukru trzcinowego
- 75 ml maślanki
- 25 g kakao
- 3 średniej wielkości jajka
- 125 ml zimnej wody

Składniki na masę czekoladową (ganache):

- 200 g czekolady (60% kakao)
- 290 ml śmietany kremówki (30% tluszczu)
- 2 łyżki cukru pudru

Ponadto do dekoracji:

-około 300 g czekolady

Wykonanie:

1. Formę o średnicy 20 cm wykładamy papierem do pieczenia. Boki obrączki smarujemy olejem. Nagrzewamy piekarnik do 140 stopni Celsjusza.
W małym rondelku, na bardzo wolnym ogniu, topimy połamaną w kostkę czekoladę z drobno posiekanym masłem. Nie doprowadzamy do wrzenia.
W 125 ml zimnej wody rozpuszczamy kawę. Następnie wylewamy to na rozpuszczoną czekoladę z masłem.Mieszamy.

2. W międzyczasie przesiewamy mąkę pszenną ze spulchnioną. Dodajemy cukier, sodę, kakao i rękami łączymy składniki, aby pozbyć się wszelkich grudek. W osobnym naczyniu, bez oddzielania białek od żółtek, ubijamy jajka tak, aby miały lekko puszystą konsystencję. Wlewamy jajka do naczynia z mąką. Do tego dodajemy maślankę i na końcu wlewamy połączoną z masłem czekoladę. Mieszamy dokładnie wszystkie składniki, aby utworzyły gładką lejącą się masę.

3. Wlewamy ciasto do formy i wstawiamy do piekarnika.
Pieczemy około 70-90 minut i na końcu sprawdzamy patyczkiem czy ciasto się przepiekło.

4.Wyjmujemy z piekarnika, ale nie z formy. Czekamy około pół godziny. Nożem oddzielamy ciasto od obrączki i wyjmujemy z formy. Czekamy około 2h aż ciasto się ostudzi.
Tylko ostudzone ciasto można kroić na blaty. Dzielimy ciasto na 3 równe blaty.

5. Przygotowujemy ganache: pozostałe 200 g czekolady połamane w kostkę wkładamy do rondelka i dodajemy śmietanę i cukier puder. Kiedy masa stanie się płynna ( nie doprowadzamy do wrzenia) zdejmujemy ją z ognia. Tylko 1/3 masy smarujemy blaty.
Rozkładamy pierwszy blat ciasta na talerzu/paterze i smarujemy masą, nakładamy kolejny blat, smarujemy masą i trzeci, który oblewamy obficie resztą ganache. Można udekorować czekoladą potartą w wiórki lub jak niżej.
Czekoladę posiekaną ostrym nożem rozpuszczamy w kąpieli wodnej . Przelewamy do prostokątnego naczynia i zostawiamy w lodówce na kilka godzin (ok. 8h). Powtarzamy tę samą czynność jeszcze raz. Ponownie chłodzimy, tym razem 24 h. Za pomocą obieraka o bardzo długim ostrzu ''obieramy''czekoladę. Jeżeli blok czekolady zacznie się topić, ubieramy czyste plastikowe rękawiczki i kontynuujemy jej obieranie. Na samym końcu rozrzucamy dekorację na ciasto i ewentualnie modelujemy. Wkładamy udekorowane ciasto do lodówki na 6-12 h.

Smacznego!:)




11 komentarzy:

  1. Bajaderko, zakochałam się w twoim torcie! Ostatnio mam wielką ochotę na czekoladę, a to, co upiekłaś to jest czekoladowe mistrzostwo tortowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuchareczko, dziekuje:). Ten tort pewnie Ci zasmakuje, tak jak smakowal nam i naszym gosciom. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Okrutnie czekoladowy. Naprawdę. To musi być rozpustne. Ilości cukru też horrendalne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kubelku smakowy, przyznaje, ze ten tort jest ''okrutnie czekoladowy'':)
    Nie nazywalby sie The Ultimate Chocolate Cake gdyby taki nie byl. Ale zauwaz, prosze, ze taka ilosc czekolady o zawartosci co najmniej 60% kakao musi zostac zrownowazona przez cukier. Stad tyle cukru. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za komentarz!

    OdpowiedzUsuń
  5. A poza tym, tak pol zartem, pol serio, czasami warto jest byc rozpustnym w kuchni. Osobiscie wyznaje zasade, ze jak juz piec to dobrze albo wcale:) pzdrwm

    OdpowiedzUsuń
  6. Od siebie dodam, że tort być może i jest okrutnie kaloryczny, ale jego smak...... Jego smak powoduje, że mamy w poważaniu kazania o kaloriach i dietach :) I sięgamy po kolejny kawałek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. OMG! :) za tydzień mam urodziny, nie mam już żadnych wątpliwości co do tortu.

    OdpowiedzUsuń
  8. "...jest bardzo wilgotny, mięsisty, nieco zbity i przez dodatek cukru trzcinowego, lekko rozciągliwy." - największe zalety tego tortu! Kocham, kocham, kocham!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziekuje:-) ten tort jest rzeczywiscie unikatowy i bardzo, bardzo czekoladowy:-) pozdrawiam cieplo!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze i odwiedzenie Bayaderki.
W razie pytań proszę o kontakt przez FB bloga.


Thank you for your comments and visiting Bayaderka.
Should you have any queries, don't hesitate to contact me via FB.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Followers