Każdego tygodnia w naszym domu w lodówce ląduje ogromną ilość owoców i warzyw.
Świeżo przygotowane soki, koktajle, smoothies, sorbety przygotowywane w mojej kuchni potrafią na kilka godzin zaspokoić największy głód. To też sposób na szybkie zużycie przedojrzałych owoców, m.in. bananów. Dzisiejszy chlebek świetnie zaspokaja głód a także jest propozycja dla tych, którzy lubią zdrowsze, w sam raz słodkie ciasta, które można też następnego dnia zjeść na śniadanie. Ten bananowiec powstał na podstawie przepisu na chlebek bananowy, jaki pokazywałam ponad dwa lata temu na Bayaderce. I śmiało przyznać mogę że jak dotąd jest to najsmaczniejszy bananowiec jaki jadłam. Zachęcam do wypróbowania przepisu :)
Chlebek bananowy z żurawiną i orzechami
mała keksówka i 4 muffinki
składniki:
280 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta sody
szczypta soli
łyżeczka pasty waniliowej
2 duże jajka lub 3 średniego rozmiaru
2 duże bardzo dojrzałe banany, rozmiażdżone
130 g suszonej zurawiny
garść orzechów laskowych
140 g cukru
130 g masła
Przygotowanie:
1. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza. Niewielką keksówkę ( wymiary: 8 cm x 20 cm) wykładamy kawałkiem papieru do pieczenia.
2. Żurawinę wsypujemy do miseczki i zalewamy wrzącą wodą. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, sodą i łączymy z solą.
3. Odcinamy końcówki bananów, obieramy ze skórki, kroimy na plasterki i za pomocą widelca, ugniatamy na papkę.
4. W misie miksera ubijamy jajka na najwyższych obrotach przez około 4 minuty aż do momentu kiedy staną się blade i co najmniej, podwoją swą objętość. Dodajemy cukier i dalej miksujemy.
Następnie jajka łączymy z rozgniecionymi bananami, najlepiej za pomocą widelca.
5. Masło podgrzewamy tylko do rozpuszczenia albo w garneczku o mocnym dnie na małym płomieniu, albo w mikrofalówce (na małej mocy). Żurawinę odsączamy i łączymy z przesianą maką. Do masy jajeczno-bananowej wsypujemy mąkę z żurawiną, orzechy, pastę waniliową albo ewentualnie aromat. Mieszamy delikatnie tylko do połączenia, najlepiej za pomocą widelca. Na końcu wlewamy rozpuszczone masło. Mieszamy do połączenia. Masa będzie dosyć leista ale tak ma być. Masę wlewamy do przygotowanej keksówki i papilotek, jeżeli zostanie jej więcej.
Pieczemy w kolejności: muffinki około 15-18 minut w wyżej podanej temp., chlebek - 40 minut do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu studzimy i kroimy na niewielkie kromki.
Świeżo przygotowane soki, koktajle, smoothies, sorbety przygotowywane w mojej kuchni potrafią na kilka godzin zaspokoić największy głód. To też sposób na szybkie zużycie przedojrzałych owoców, m.in. bananów. Dzisiejszy chlebek świetnie zaspokaja głód a także jest propozycja dla tych, którzy lubią zdrowsze, w sam raz słodkie ciasta, które można też następnego dnia zjeść na śniadanie. Ten bananowiec powstał na podstawie przepisu na chlebek bananowy, jaki pokazywałam ponad dwa lata temu na Bayaderce. I śmiało przyznać mogę że jak dotąd jest to najsmaczniejszy bananowiec jaki jadłam. Zachęcam do wypróbowania przepisu :)
Chlebek bananowy z żurawiną i orzechami
mała keksówka i 4 muffinki
składniki:
280 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta sody
szczypta soli
łyżeczka pasty waniliowej
2 duże jajka lub 3 średniego rozmiaru
2 duże bardzo dojrzałe banany, rozmiażdżone
130 g suszonej zurawiny
garść orzechów laskowych
140 g cukru
130 g masła
Przygotowanie:
1. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza. Niewielką keksówkę ( wymiary: 8 cm x 20 cm) wykładamy kawałkiem papieru do pieczenia.
2. Żurawinę wsypujemy do miseczki i zalewamy wrzącą wodą. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, sodą i łączymy z solą.
3. Odcinamy końcówki bananów, obieramy ze skórki, kroimy na plasterki i za pomocą widelca, ugniatamy na papkę.
4. W misie miksera ubijamy jajka na najwyższych obrotach przez około 4 minuty aż do momentu kiedy staną się blade i co najmniej, podwoją swą objętość. Dodajemy cukier i dalej miksujemy.
Następnie jajka łączymy z rozgniecionymi bananami, najlepiej za pomocą widelca.
5. Masło podgrzewamy tylko do rozpuszczenia albo w garneczku o mocnym dnie na małym płomieniu, albo w mikrofalówce (na małej mocy). Żurawinę odsączamy i łączymy z przesianą maką. Do masy jajeczno-bananowej wsypujemy mąkę z żurawiną, orzechy, pastę waniliową albo ewentualnie aromat. Mieszamy delikatnie tylko do połączenia, najlepiej za pomocą widelca. Na końcu wlewamy rozpuszczone masło. Mieszamy do połączenia. Masa będzie dosyć leista ale tak ma być. Masę wlewamy do przygotowanej keksówki i papilotek, jeżeli zostanie jej więcej.
Pieczemy w kolejności: muffinki około 15-18 minut w wyżej podanej temp., chlebek - 40 minut do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu studzimy i kroimy na niewielkie kromki.
Uwielbiam! Żurawina to świetny dodatek :)
OdpowiedzUsuńżurawiny nie lubię ale kocham banany :P taki chlebek poszedł by u mnie na raz :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go:) chlebek bananowy jest boski!
OdpowiedzUsuńOj mam słabość do chlebków bananowych! :)
OdpowiedzUsuńMmm, taki pyszny, i jeszcze z żurawiną... Ależ mnie kusisz :)
OdpowiedzUsuńBananowy chlebek :) brzmi cudownie.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak prezentuje się żurawina w takim połączeniu :) ale ślicznie to wygląda.
Pozdrawiam.
Wygląda smakowicie. A ile jajek potrzeba bo nie jest napisane w składnikach a dalej w przepisie są jajka? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń2 duże albo 3 (M). Juz poprawiam :)
UsuńNie mogłam czekać na odpowiedź dlatego zaryzykowałam i upiekłam z 2 dużych jaj. Chlebek wyszedł przepyszny! Na pewno pojawi się na moim blogu :) Pozdrawiam
UsuńSuper że się udał!
Usuń