W ostatnim czasie upieklam kilka chlebow jakie chcialabym Wam pokazac. Jednak tylko dwa z nich udalo mi sie uwiecznic. Ten z orzechami i jeszcze jeden, niezwykle miekki, z kremowym serkiem, ktory powstal bardzo spontanicznie, nie udalo mi sie zapisac skladnikow.
Pierwszy natomiast, pochodzi z ksiazki, o ktorej wspominalam juz w poscie z chalka czeska w roli glownej.
Pain au levain z prazonymi orzechami wloskimi to chleb z niezwykle chrrrrupiaca skorka, dosyc zwartym miazszem.
Sukces w pieczeniu tego chleba tkwi w aktywnym zakwasie. Dodatkowo liczy sie dobre rozplanowanie w czasie kazdej z czynnosci, jaka trzeba bedzie wykonac: dokarmienie levain (czyt. zakwasu dokarmionego maka razowa), polaczenie skladnikow, zlozenie chleba i uformowanie go.
Jezeli podejdziemy do tego chleba z uczuciem i cierpliwoscia (tak, tak, z uczuciem dokarmiamy zakwas, odstawiamy go w cieple, nieprzewiewne miejsce, z uczuciem wyrabiamy ciasto chlebowe, wiem o czym mowie :-)) i bedziemy sie trzymac receptury, chleb na pewno sie uda.
Pain au levain z prazonymi orzechami wloskimi
przepis pochodzi z ksiazki Dana Leadera, Local Breads, 2007
starter, 9-12h przed pieczeniem:
50 g gestego aktywnego levain
75 g letniej wody
100 g maki razowej, najlepiej z pelnego przemialu
Wszystkie skladniki mieszamy dokladnie, okolo 1-2 minuty i odstawiamy w cieple, nieprzewiewne miejsce na 9-12 h.
Ciasto wlasciwe:
caly starter
375 g wody, temp. pokojowa
100 g maki
400 g maki razowej z pelnego przemialu
10 g soli morskiej
szklanka orzechow wloskich
W duzym naczyniu laczymy wode z maka razowa i pszenna. Naczynie nakrywamy i zostawiamy w cieplym miejscu na 20 minut.
Dodajemy starter i sol do naczynia i laczymy z maka i woda. Mozna sobie pomoc natluszczajac rece niewielka iloscia oleju. Wyrabiamy ciasto okolo 12 minut z przerwa okolo dwuminutowa.
W miedzyczasie (kiedy to my wyrabiamy ciasto) mozna uprazyc orzechy. Piekarnik nagrzewamy do 200 st. Celsjusza i na blaszce wylozonej papierem do pieczenia rozkladamy polamane na mniejsze czesci orzechy. Prazymy je okolo 10 minut i studzimy przed dodaniem do reszty skladnikow.
Ciasto chlebowe na poczatku wyrabiania bedzie dosyc klejace ale z czasem nabierze elastycznosci i z latwoscia bedzie odrywac sie od dloni. Wystudzone orzechy dodajemy do ciasta. Laczymy.
Ciasto formujemy w kule i wkladamy do miski, nakrywamy folia spozywcza i odstawiamy na okolo godzine, w temp. pokojowej.
Wykladamy, po minionej godzinie, ciasto na lekko oproszona maka stolnice i skladamy je kilka razy, tak jakbysmy skladali z papieru koperte: gorny i dolny bok do srodka i bok z lewej i prawej strony do srodka.
Koszyk do wyrastania chleba obsypujemy obficie maka i formujemy bochenek, wkladamy go zlaczeniami ku gorze ( tak aby gladka czesc bochenka dotykala dna koszyka). Odstawiamy do wyrosniecia na okolo 3h.
Nagrzewamy piekarnik z kamieniem do 270 st. Celsjusza, mniej wiecej na godzine przed pieczeniem.
Wyrosniety chleb wkladamy dosc sprawnie do piekarnika wraz z zaroodporna miseczka z duza iloscia lodu (umieszczamy ja na najnizszej polce piekarnika, sam chleb pieczemy na srodkowej) i pieczemy okolo 40-50 minut.
Wyjmujemy i studzimy na kratce. Nie kroimy chleba wczesniej niz 2 h po upieczeniu, na zdjeciach krojony zaraz po upieczeniu- stad dosyc wilgotny miazsz.
Chleb mozna mrozic, najlepiej krojony.
Piękny!! Kusi aby wypróbować!
OdpowiedzUsuńW takim chlebie można się zakochać :-) Coś wiem o tym uczuciu do pieczenia, niestety ja jestem dopiero na etapie chlebów na drożdżach, które też są całkiem dobre. Mój mąż próbował się zmierzyć z zakwasem, ale "trochę" mu nie wyszło. Może ja kiedyś założę swoją hodowlę, ale na razie dojrzewam do tej decyzji :-) Jeszcze raz - pyszny chlebuś!
OdpowiedzUsuńchleb mercedes!!!! A zdjęcia jeszcze wyżej!!!!
OdpowiedzUsuńten chlebuś jest obłędny:) wyszedł ci wspaniale. z Tymi orzeszkami musi być ciekawy w smaku:)
OdpowiedzUsuńJest tak piękny, że aż mi dech zaparło!
OdpowiedzUsuń-----------------------------------
Zapraszam:
Para w kuchni.
Na turystyczny szlak!
Musi smakować obłędnie;) Wygląda wspaniale;)
OdpowiedzUsuńIle chlebów rozkrajanych? pocałunków? schodów? książek?
OdpowiedzUsuńGałczynski wielkim poetą był.
Tutaj poezja jest chlebem powszednim.
Brawa dla autorki!
Sylwia, jezeli kusi, to pewnie uda Ci sie i upiec :-)
OdpowiedzUsuńKamilo, dziekuje.
Crummblle, przyznaje Ci racje. Jestem szalenie zafascynowana fenomenem zakwasu i mozliwosciami jakie otwiera przed kazdym kto piecze chleb. A co do jego hodowli- szczerze - z uczuciem, z miloscia :-) Ja mowie do moich dzieci tak: ide dokarmic zakwas, moje trzecie dziecko :-) pozdrawiam.
Margot,
z Twoich ust, taki komplement, to juz oznacza ze chleb naprawde trudu wart. I wiesz, smakuje pysznie, delektuje sie jego smakiem dzisiaj jeszcze bardziej. Dziekuje.
Antenko,
bardzo dziekuje. Chleb jest pyszny o ile lubisz chleby ciezsze.
Tofka,
bardzo dziekuje.
DarkANGELiko,
jest bardzo smaczny. Dziekuje.
Dorho,
pieknie napisane.
Dziekuje i pozdrawiam cieplo.
Boskie zdjęcia, fantastyczny chlebek! Zgadzam się z Margot - chleb mercedes!:)
OdpowiedzUsuńMajanko, dziekuje i pozdrawiam :-)
UsuńAgnieszko,
OdpowiedzUsuńmam pytanie: czy pieczesz chleb (przecudnej niespotykanej urody) w zwykłym piekarniku?
Kusi mnie, by znaleźć czas także na pieczenie chleba. Dla t a k i e g o chleba warto nie przespać nocy!
Pozdrawiam :)
Ziarenko, tak, w zwyklym. Dziekuje :-)
UsuńTakie cuda w zwykłym piekarniku!
UsuńCzuję się zatem zmotywowana, a zarazem zobowiązana do upieczenia chleba.
O tak ;-)
o jacie jaki piękny widok! ja się zastrzelę przez Ciebie:) same dobroci każdego dnia!
OdpowiedzUsuńPiękny kształt ma ten chleb. Szkoda, że nie mam już zakwasu... zbieram się do wyhodowania nowego i jak mi się uda to postaram się upiec właśnie to cudo!:)
OdpowiedzUsuńMalgosiu, Madziorku,
OdpowiedzUsuńbardzo dziekuje :-)
Pain au levain - czuje, ze to bylby moj ukochany chleb. Wyglada nieziemsko! I ta skorka. Mhh...pycha!
OdpowiedzUsuńThere is something about sourdough bread that I just LOVE. Have you ever heard about Sourdough International's sourdough starter? I have a friend who bakes and she uses their starters but I kind of wanted some more reviews..
OdpowiedzUsuń