Mamy miesiac luty, a w internecie roi sie od wpisow na temat relacji mezczyzna-kobieta.
Sama mialam okazje ostatnio wpasc na kilka postow. Niektore z nich byly napisane jezykiem tak mocnym i wulgarnym, ze uciekla mi cala tresc. Niestety.
Mezczyzni i kobiety to temat bardzo popularny wsrod obu plci. Kobiety szukaja odpowiedzi na swe rozterki, podobnie mezczyzn zastanawia jak to naprawde jest z tymi kobietami.
Nie wiem jak kocha mezczyzna. Ale wiem jak kocha kobieta. I o tym bedzie dzisiejszy post. Subiektywnie, i na temat.
Wiadomo ze jak na czlowieka spada milosc, wszystko przewraca sie do gory nogami, bo milosc to jedna z tych rzeczy, ktorych nie mozna zaplanowac. Ona po prostu trafia sie i jest. I trwa albo i nie.
Jak kocha kobieta?
Kiedy kobieta kocha, kocha cala soba. Nie rozgranicza siebie, swej codziennosci, nie rachuje czy cos jej sie oplaca zrobic dla ukochanego. Ona jest dla niego, cala soba. Nie ma w tym nic dziwnego, bo relacje miedzyludzkie, a zwlaszcza na poziomie mezczyzna- kobieta sa esencja zycia kobiety. Nie ma tak naprawde dla niej nic wazniejszego w zyciu jak milosc. Dlatego kobietom (a przynajmniej ich wiekszosci) zdecydowanie jest latwiej przyjac dar macierzynstwa i otoczyc malenstwo odpowiednia opieka i troska. Oczywiscie istnieja na swiecie kobiety, ktore beda sie zaklinac, ze to nieprawda, ze sa milosc, predzej czy pozniej, jest nietrwala i wylatuje kominem itp. Tak, owszem niepelegnowana milosc wychodzi frontowymi drzwiami, bez pytania o zgode ;)
Jestem osoba raczej rozsadna, aczkolwiek ciekawa zycia, ludzi, zatem z srednim potencjalem do szalonych pomyslow, ale ten nie dominuje mojej codziennosci, bo to tylko jeden z odcieni mojego wnetrza.
Kiedy jednak kobieta (najbardziej rozsadna z mozliwych) odkrywa nowa milosc, chocby byla najbardziej logiczna istota na swiecie, towarzyszyc jej dzialaniom bedzie wielokrotnie brak logiki.
Pojawi sie ta cudowna, mlodziencza spontanicznosc. Bedzie piekla ciasto kruche z jablkami nakryte wycietymi serduszkami, bedzie sie sama sie do siebie usmiechac, szukac piekna w muzyce, sztuce i codziennosci, bo takich skrzydel nadaje kobiecie mezczyzna, ktory ja kocha.
Co moze zabijac milosc kobiety?
Wizja odrzucenia, po prostu. I nie tylko tego fizycznego, odrzucenie moze przeciez roznie rozumiec, m.in. przez uzaleznienia.
Jezeli kobieta zostanie odrzucona, to powoduje nieodwracalne zmiany w mysleniu i postrzeganiu swiata, zostawia mocna ryse na dynamice kolejnych relacji.
Stad tez tak wiele kobiet, ktore uciekaja od relacji, a rzucaja sie w wir pracy, hobby, samorealizacji.
Kobieta sama z siebie natury jest istota stworzona do kochania, po prostu.
To prawda. Jak kobieta kocha, to całą sobą, po prostu :)
OdpowiedzUsuń