Być może nie należy ono do najprostszych wypieków, ale odrobinę pracy wynagradza rewelacyjny smak tego ciasta. Bardzo mocno polecam :)
Ciasto rabarbarowo-ananasowe z białym serem
składniki na formę o średnicy 25 cm
na spód:
50 g serka kremowego
40 g jogurtu greckiego
duże jajko, białko i żółtko oddzielnie
2 białka
150 g przesianej mąki
łyżeczka proszku do pieczenia z lekkim czubem
niewielka szczypta soli
60 g cukru waniliowego
60 ml oleju
na warstwę owocową:
180 g rabarbaru
150 g pokrojonego ananasa
na warstwę serową:
250 tłustego sera białego
30 g cukru waniliowego
duże jajko
na lukier:
1/2 szklanki cukru
1-2 łyżeczki gorącej wody
I Przygotowujemy spód.
1. Żółtko rozkłócone łączymy z serkiem kremowym, olejem i jogurtem najlepiej za pomocą trzepaczki/rózgi.
2. W drugim naczyniu przesiewamy mąkę z proszkiem.
3. W misie miksera ubijamy białka na sztywno w międzyczasie dodając niewielką szczyptę soli i cukier.
4. Do misy z mokrymi składnikami wsypujemy przesianą mąkę, mieszamy delikatnie. Do połączonych składników dodajemy bezę. Mieszamy bardzo delikatnie i ciasto wykładamy na natłuszczone dno formy do pieczenia.
II Warstwa owocowa.
Do garnka o mocnym dnie wrzucamy umyty, obrany i pokrojony rabarbar, łyżkę cukru, 2 lyżki wody. Gotujemy około 8 minut, po czym zmniejszamy płomień, wrzucamy ananasa pokrojonego na 3-4 cm kawałki, podgotowujemy minutę. Owoce wykładamy na durszlak tak aby odszedł sok i studzimy.
III warstwa serowa
Ser miksujemy za pomocą blendera na gładko. Dodajemy cukier i jajko, ponownie miksujemy.
Na spód wykładamy na przemian owoce odsaczone i ser. Formę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i pieczemy około 35-40 minut do tzw. suchego patyczka. Jeżeli wierzch zacznie się rumienic, nakrywamy formę kawałkiem folii aluminiowej.
Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika, studzimy. Przygotowujemy lukier przez dokładne ucieranie cukru pudru i gorącej wody (w niewielkiej ilości) i lukrem dekorujemy wierzch ciasta. Ciasto przechowujemy nakryte folią spożywczą.
Fajne połączenie owoców, pierwszy raz widzę taki duet :)
OdpowiedzUsuńRabarbar...? Też chcę! :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniale połączyłaś smaki!
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda na bardzoooooo smaczne. Od razu bym je zjadła. Jeszcze co prawda takiego połaczenia nie jadłam, ale skoro podzieliłaś się przepisem to musi być pyszniutkie. Chcąc nie chcąc trzeba zrobić , żeby się przekonać;)
OdpowiedzUsuńWitam jak dla mnie to najlepsze ciasto jakie widziałem od miesięcy. Rabarbar i banan to jak, dla mnie najlepsze połączenie, ponieważ te składniki pasują do siebie jak ulał. Sernik zostanie przeze mnie wypróbowany już, w najbliższy weekend.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Piotrem - ciasto wygląda na naprawdę dobre i pomysłowe. Ananas, rabarbar, ser - musiało być słodko, chociaż czasami rabarbar potrafi być naprawdę kwaśny i przełamywać takie słodkie smaki, może tak jest właśnie w przypadku tego ciasta. Zainteresowało mnie ono bardzo i myślę sobie, że warto by było może upiec coś podobnego na weekend :)
OdpowiedzUsuń