Delikatne bulki domowe na drozdzach. Buleczki te sa najlepsze na sniadanie. Maja delikatny smak pomaranczowy. Mozna je posypac je makiem lub sezamem.
Przytulone bułeczki pomarańczowe z makiem
składniki na około 20
bułeczek:
na rozczyn
70 ml mleka
przegotowanego i przestudzonego
ciasto właściwe:
cały rozczyn
łyżka dobrego likieru
pomarańczowego, np. Cointreaux
2 duże jajka
210 ml mleka
przegotowanego i przestudzonego
2 łyżki sypkiego
niebieskiego maku
dodatkowo:
rozkłócone jajko +
łyżka mleka
Przygotowujemy
rozczyn. Drożdże kruszymy nad miseczką, zasypujemy cukrem i odstawiamy do
spienienia na około 10 minut. Spienione drożdże łączymy z mąką i przestudzonym
mlekiem tak, aby utworzył się rozczyn o konsystencji kwaśnej śmietany.
Nakrywamy miseczkę z rozczynem czystą i suchą ściereczką odstawiamy w ciepłe,
nieprzewiewne miejsce na około kwadrans aż drożdże zaczną pracować.
Do misy miksera
wlewamy pracujący rozczyn, wbijamy jajka, wsypujemy cukier i mieszamy. Dodajemy
stopniowo mąkę, około 30 g
na raz, i wyrabiamy ciasto mikserem
około 7 minut albo ręcznie około 10-12 minut aż ciasto będzie elastyczne i w
miarę gładkie. Dodajemy masło, mak, Cointreau i ponownie wyrabiamy około 2 minut mikserem
albo około 4 minut ręcznie. Ciasto na tym etapie jest elastyczne, lśniące i nie
ma w nim grudek mąki. Wkładamy ciasto do misy lekko natłuszczonej, nakrywamy
czystą i suchą ściereczką i odstawiamy do wyrastania na około 45- 60 minut aż
podwoi swą objętość. W wyrośnięte ciasto wbijamy pięść. Wykładamy je na
stolnicę lekko podsypaną mąką i wyrabiamy: rozciągamy, składamy, rozwałkowujemy
i tak powtarzamy tę serię czynności około trzy razy. Następnie dzielimy na 20
równych części. Z każdej części formujemy bułeczkę. Okrągłą formę do pieczenia
natłuszczamy i wysypujemy jedną łyżką bułki tartej. Uformowane bułeczki wykładamy na formę, zostawiając niewielkie
odstępy. Smarujemy jajkiem rozkłóconym z mlekiem, wierczh posypujemy makiem.
Odstawiamy formę z bułkami do napuszenia na 25 minut w ciepłe i nieprzewiewne
miejsce. Piekarnik nagrzewamy do 210 stopni Celsjusza .
Bułki pieczemy około 15 minut w 210
st . Celsjusza aż nabiorą złotobrązowego koloru. Formę z
bułkami wyjmujemy i studzimy na kratce kuchennej. Bułki smakują najlepiej po
upieczeniu z miodem i kubkiem ciepłego mleka.
Na śniadanie idealne;)
OdpowiedzUsuńJuż za samą nazwę można je pochochać :-)
OdpowiedzUsuńSą urocze :)
OdpowiedzUsuńO tak, bardzo chętnie bym je przytuliła. Zwłaszcza na weekendowe śniadanie :) Szkoda tylko, że tak długo trwa proces przygotowania, a tak krótko proces konsumpcji ;)
OdpowiedzUsuń