Mam dla Was dzisiaj cos przepysznego, bardzo orzezwiajacego i prezentujacego sie naprawde pieknie- tort pistacjowo-cytrynowy!
Mimo ze przez ostatnie kilka dobrych miesiecy jemy bardzo, ale to bardzo zdrowo, wprowadzajac do kuchni nowe produkty (o ktorych bedzie osobny post), a takze rezygnujac z miesa (w moim przypadku), o czym pisalam juz wczesniej, to od czasu do czasu pieke ciasta, torty, szarlotki. Zapewne juz nie tak czesto jak kiedys i nie w takich ilosciach, ale sa, tym bardziej ze dziewczynki za nimi przepadaja!
Dzisiejszy tort to poezja smakow. Jest co prawda niewielkiego rozmiaru, wiec mozna go nazwac smialo torcikiem. Przepis polecam, nie bedziecie ani smakowo, ani wizualnie zawiedzeni :)
70 g cukru drobnego
50 g mąki pszennej tortowej
15 g mąki ziemniaczanej
70 g cukru drobnego
50 g mąki pszennej tortowej
15 g mąki ziemniaczanej
300 g mascarpone
150 g posiekanych pistacji
Mimo ze przez ostatnie kilka dobrych miesiecy jemy bardzo, ale to bardzo zdrowo, wprowadzajac do kuchni nowe produkty (o ktorych bedzie osobny post), a takze rezygnujac z miesa (w moim przypadku), o czym pisalam juz wczesniej, to od czasu do czasu pieke ciasta, torty, szarlotki. Zapewne juz nie tak czesto jak kiedys i nie w takich ilosciach, ale sa, tym bardziej ze dziewczynki za nimi przepadaja!
Dzisiejszy tort to poezja smakow. Jest co prawda niewielkiego rozmiaru, wiec mozna go nazwac smialo torcikiem. Przepis polecam, nie bedziecie ani smakowo, ani wizualnie zawiedzeni :)
Torcik cytrynowo-pistacjowy
składniki na formę o średnicy 16-18 cm
na biszkopt zielony:
2 jajka, białka i
żółtka osobno
½ łyżeczki zielonego
barwnika do wypieków w żelu
na biszkopt żółty:
2 jajka, białka i
żółtka osobno
¾ łyżeczki żółtego
barwnika do wypieków w żelu
na masę:
400 ml śmietanki
kremowej
2 łyżki cukru pudru
2 łyżki soku z
cytryny
dodatkowo:
50 ml Limoncello, do
nasączenia biszkoptów
ok. 4 pistacjowych
makaroników (zielonych)
ok. 3 cytrynowych
makaroników (żółtych)
Piekarnik nagrzewamy
do 180 stopni
Celsjusza . Dno okrąglej formy wykładamy kawałkiem
papieru do pieczenia, zamykamy obręcz.
Pieczemy biszkopt
zielony. Do czystej misy miksera wlewamy dwa białka i miksujemy w międzyczasie
dodając niewielką szczyptę soli aż białka nabiorą białego koloru i zaczną
gęstnieć. Na tym etapie, nadal miksując, dodajemy stopniowo cukier i ubijamy
białka aż powstanie lśniąca sztywna beza. Mikser wyłączamy. Powoli wlewamy
żółtka z zielonym barwnikiem i mieszamy za pomocą szpatułki. Wsypujemy
przesianą mąkę i delikatnie mieszamy z jajkami za pomocą szpatułki. Puszysty
biszkopt wykładamy na dno przygotowanej formy i wyrównujemy wierzch. Wstawiamy
formę do piekarnika na środkową półkę i pieczemy około 30-35 minut do tzw.
suchego patyczka. Biszkopt po upieczeniu rzucamy dwa razy z wysokości 50 cm . Studzimy w formie.
Nożem oddzielamy biszkopt od ścianek formy i wyjmujemy. Całkowicie przestudzony
przekrawamy na dwa równe blaty. Nasączamy oba 2 łyżkami Limoncello.
Pieczemy biszkopt
żółty. Do czystej misy miksera wlewamy dwa białka i miksujemy w międzyczasie
dodając niewielką szczyptę soli aż białka nabiorą białego koloru i zaczną
gęstnieć. Na tym etapie, nadal miksując, dodajemy stopniowo cukier i ubijamy
białka aż powstanie lśniąca sztywna beza. Mikser wyłączamy. Powoli wlewamy
żółtka z żółtym barwnikiem i mieszamy za pomocą szpatułki. Wsypujemy przesianą
mąkę i delikatnie mieszamy z jajkami za pomocą szpatułki. Puszysty biszkopt
wykładamy na dno przygotowanej formy i wyrównujemy wierzch. Wstawiamy formę do
piekarnika na środkową półkę i pieczemy około 30-35 minut do tzw. suchego
patyczka. Biszkopt po upieczeniu rzucamy dwa razy z wysokości 50 cm . Studzimy w formie.
Nożem oddzielamy biszkopt od
ścianek formy i
wyjmujemy. Całkowicie przestudzony przekrawamy na dwa równe blaty. Nasączamy
oba 2 łyżkami Limoncello.
Przygotowujemy masę.
Schłodzoną śmietankę wlewamy do czystej misy miksera i ubijamy prawie na
sztywno. Wsypujemy cukier i miksujemy krótko. Sztywną śmietankę łączymy z
serkiem mascarpone za pomocą łyżki. Wolnym strumieniem dodajemy sok z świeżo wyciśniętej cytryny i mieszamy. Na
ozdobny talerz wykładamy zielony blat, przekładamy masą, nakładamy żółtym
blatem, przekładamy masą, nakładamy zielony blat i wykładamy masę na wierzch i
na boki tortu. Dekorujemy drobno posiekanym pistacjami i makaronikami
zielonymi i żółtymi ułożonymi na
przemian.
Wygląda przepysznie a na pewno jeszcze lepiej smakuje, chyba jeszcze dzisiaj spróbuję swoich sił :) Brakowało mi przepisów z torcikami, oby było ich więcej!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne przepyszne przepisy,
Pozdrawiam gorąco :)
To musi cudownie smakować!
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńWygląda nieziemsko!
OdpowiedzUsuńPiękny torcik! Ale mnie ciekawi,jak wygląda w przekroju?
OdpowiedzUsuńPiękny. Makaroniki dodają mu uroku :)
OdpowiedzUsuńAch, ale piękny;)
OdpowiedzUsuńFenomenalny! Nie mogę się na niego napatrzeć :)
OdpowiedzUsuń