Na koniec roku postanowilam przygotowac sernik z biala czekolada i dla kontrastu, dodalam do niego zurawiny. Polaczenie bardzo udane. Sprobujcie!
A tak podsumowujac rok 2016, uwazam go za szczegolnie udany i pogodny :-) i wiaze z nim wiele dobrych wspomnien. Bywaly momenty, ze konca pracy i zadan nie bylo widac, lecz mimo to usmiecham sie patrzac wstecz.
Jako ze do Nowego Roku coraz blizej, pragne Wam, Drodzy Czytelnicy, zlozyc zyczenia, aby Rok 2017 przyniosl duzo dobrych chwil, cieplych wspomnien i ciekawych doswiadczen.
Jak zawsze, dziekuje, ze jestescie i tutaj zagladacie!
Agnieszka :)
Sernik z zurawina i czekolada
180 g ciastek typu digestive
30 g masła
500
g
serka kremowego typu Philadelphia
500 g sera mascarpone
400 g świeżej żurawiny
120 g cukru
Dno okrągłej formy do
sernika wykładamy kawałkiem papieru do pieczenia tak, aby jego niewielka część
wychodziła poza formę. Zamykamy obręcz. Piekarnik nagrzewamy do 150 stopni Celsjusza .
Ciasteczka wrzucamy do wysokiego dużego naczynia i miksujemy na piasek, np. za pomocą blendera. Łączymy z masłem i taką masą wykładamy spód formy do sernika.
Do garnka wrzucamy świeżą żurawinę, zalewamy wodę i
gotujemy ąż owoce popękają. Odsączamy na sitku, aby otrzymać sok. Owoce
odciśnięte wyrzucamy. Sok wlewamy do garnka średnich rozmiarów, wsypujemy cukier
i gotujemy przez 3 minuty aż cukier się rozpuści. W kubku rozprowadzamy mąkę z
50 ml wody tak, aby nie pozostały grudki.
Wlewamy mąkę do gotującego się soku żurawinowego, cały czas mieszając, aż powstanie gęsty kisiel. Garnek zestawiamy z ognia i studzimy.
A tak podsumowujac rok 2016, uwazam go za szczegolnie udany i pogodny :-) i wiaze z nim wiele dobrych wspomnien. Bywaly momenty, ze konca pracy i zadan nie bylo widac, lecz mimo to usmiecham sie patrzac wstecz.
Jako ze do Nowego Roku coraz blizej, pragne Wam, Drodzy Czytelnicy, zlozyc zyczenia, aby Rok 2017 przyniosl duzo dobrych chwil, cieplych wspomnien i ciekawych doswiadczen.
Jak zawsze, dziekuje, ze jestescie i tutaj zagladacie!
Agnieszka :)
Sernik z zurawina i czekolada
składniki na formę o średnicy 25 cm
na spód:
200 g białej czekolady
4 jajka
100 ml śmietany
3 łyzki mąki
ziemniaczanej
300 ml wody
4 łyżki mąki
ziemniaczanej
Ciasteczka wrzucamy do wysokiego dużego naczynia i miksujemy na piasek, np. za pomocą blendera. Łączymy z masłem i taką masą wykładamy spód formy do sernika.
Wlewamy mąkę do gotującego się soku żurawinowego, cały czas mieszając, aż powstanie gęsty kisiel. Garnek zestawiamy z ognia i studzimy.
Sernik przeciskamy
przez praskę dwa razy albo miksujemy na gładko za pomocą blendera- żyrafy. Czekoladę
łamiemy w kosteczkę, wkładamy do mniejszego garnka i zalewamy słodką śmietanką
kremową. Rozpuszczamy w kąpieli wodnej i taką gładką rozpuszczoną czekoladę
odstawiamy do wystudzenia. Do masy serowej wlewamy przestudzoną czekoladę.
Mieszamy łyżką. Wsypujemy mąkę i miksujemy. Wbijamy po jednym jajku i miksujemy
krótko.
Masę serową dzielimy na dwie części. Jedną część wlewamy na dno pokryte pokruszonymi ciastkami. Drugą część łączymy z kisielem i dodajemy łyżkę mąki. Formę wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 30 minut. Następnie formę wyjmujemy i wylewamy na wierzch powoli żurawinową masę serową. Na samym wierzchu wykładamy kisiel żurawinowy, około 5-6 łyżek. Wstawiamy formę ponownie do piekarnika i pieczemy przez 55 minut aż wierzch sernika będzie ścięty. Po upieczeniu studzimy sernik w formie przez całą noc.
Masę serową dzielimy na dwie części. Jedną część wlewamy na dno pokryte pokruszonymi ciastkami. Drugą część łączymy z kisielem i dodajemy łyżkę mąki. Formę wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 30 minut. Następnie formę wyjmujemy i wylewamy na wierzch powoli żurawinową masę serową. Na samym wierzchu wykładamy kisiel żurawinowy, około 5-6 łyżek. Wstawiamy formę ponownie do piekarnika i pieczemy przez 55 minut aż wierzch sernika będzie ścięty. Po upieczeniu studzimy sernik w formie przez całą noc.
Przepiękny Agnieszko ten sernik. Tak, to był rok z uśmiechem. Oby następny też był taki sam. Najlepszego.
OdpowiedzUsuńPrzecudny sernik! :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie na tych zdjęciach, aż ma się ochotę na kawałek. *.*
Życzę Tobie wspaniałego roku 2017! :)
mmm, wygląda wspaniale :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio testuje serniki na owsianych spodach. Mniam! Pełnowartościowy ser, którego używam jest bardzo dobrej jakości. Mleko, podpuszczka i kultury bakterii. Jak daje takie ciasto moim dzieciom, to nie mam wyrzutów sumienia, bo wiem, że to o wiele lepszy wybór niż ten sklepowy.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńSernik musiał być wyśmienity :) uwielbiam połączenie białej czekolady z żurawiną :)
OdpowiedzUsuń