link
facebook login BAYADERKA : słodkie bułki
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą słodkie bułki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą słodkie bułki. Pokaż wszystkie posty

środa, 8 kwietnia 2015

Drożdżówki z mango i kruszonką (bez jajek)


Przyznam, że chyba jako jedni z nielicznych nie przejedliśmy się w okresie minionych świąt. Jakoś tak się złożyło, że Wielkanoc spędziliśmy bardzo przyjemnie i aktywnie, odwiedzając bliskich i znajomych, czyli nadrabiając zaległości :-)
Jako że nie przesłodziliśmy się, postanowiłam upiec przepyszne słodkie bułki z mango. Takich drożdżówek nie znajdziecie w żadnej cukierni. Są słodkie w sam raz, pokryte plastrami dojrzałego mango i chrrupiącą kruszonką.  Już dzisiaj możecie je sami przygotować domu i podać najbliższym na śniadanie lub zapakować w lunchbox do pracy czy do szkoły. Dodatkową zaletą bułek jest to, że nie zawierają ani jajek, ani mleka.
Z wymienionych składników wychodzi około dziesięć bułek. Bardzo mocno polecam :-)

Drożdżówki z mango i kruszonką 
składniki na około 10 bułek

na rozczyn: 
15 g świeżych drożdży
10 g cukru
90 g mąki pszennej chlebowej
100 ml wody, temp. pokojowa 

ciasto właściwe: 
cały rozczyn
340 g mąki pszennej chlebowej
40 g cukru waniliowego
niewielka szczypta soli
160 ml wody, temp. pokojowa
40 g miękkiego dobrego masła 

dodatkowo: 
jedno dojrzałe mango, po obraniu ok. 220 g owoców pokrojonych w cieńkie plasterki

na kruszonkę: 
70 g mąki pszennej
60 g cukru
30 g miękkiego masła 

Przygotowanie: 
1. Wszystkie składniki przed pieczeniem ogrzewamy do temp. pokojowej.
2. Drożdże kruszymy nad miseczką, zasypujemy cukrem i odstawiamy pod przykryciem na 10 minut.
3. Aktywne, płynne drożdże łączymy z mąką i wodą, mieszamy aż powstanie rozczyn kosystencji gęstej kwaśnej śmietany. Nakrywamy miseczkę z rozczynem czystą szmatką i odstawiamy na około 15 minut.
4. Aktywny, bąbelkujący rozczyn przekładamy do misy miksera/ naczynia, w którym będziemy wyrabiać ciasto na bułki.
5. Do misy stopniowo wsypujemy mąkę, wlewamy część wody, wsypujemy cukier i wyrabiamy ciasto mikserem z końcówką haka do ciasta drożdżowego albo drewnianą łyżką, około 5 minut- mikserem, około 10 minut ręcznie. Wsypujemy resztę  mąki, wlewamy pozostałą część wody, dodajemy odrobinę soli, ponownie wyrabiamy tak długo, aż ciasto będzie elastyczne, gładkie i miękkie, bez grudek mąki. Na samym końcu przygotowywania ciasta dodajemy masło. Wyrabiamy ciasto aż masło całkowicie się połączy z resztą składników.
6. Do misy lekko naoliwionej wkładamy ciasto uformowane w kulę. Nakrywamy misę czystą szmatką, odstawiamy ciasto do wyrastania na około 1h aż podwoi swą objętość.
7. W wyrośnięte ciasto wbijamy pięść, wykładamy ciasto na stolnicę lekko naoliwioną, dłonie zaś oprószamy niewielką ilością mąki albo naoliwiamy. Ciasto składamy w kopertę około dwa razy, następnie dzielimy na 10 równych części. Z każdej części formujemy bułeczkę, którą następnie rozpłaszczamy palcami, wykładamy na blaszkę wysmarowaną masłem i posypaną bułką tartą albo wyścieloną papierem do pieczenia. Bułeczki smarujemy rozkłóconym jajkiem. Na środku takiej płaskiej okrągłej bułeczki wykładamy plasterki owoców. Bułeczki odstawiamy do napuszenia na 20-25 minut. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza.
8. Przygotowujemy kruszonkę. Podane składniki łączymy tak, aby powstała zwarta masa. Następnie rozkruszamy ją palcami. Kruszonką posypujemy drożdżówki tuż przed pieczeniem.
9. Formę z napuszonymi bułkami wstawiamy do piekarnika na środkową półkę.
Pieczemy około 20 minut aż bułeczki nabiorą złoto-brązowego koloru. Można je polukrowac przed podaniem.

piątek, 7 listopada 2014

Bułki cynamonowe bez jajek i mleka

Będę z Wami szczera- te bułki to moje nowe uzależnienie. I tak jak przy okazji pieczenia innych drożdżowych słodkich bułek potrafię poprzestać na jednej, tak te cynamonowe wciągają tak bardzo że z trudem jest odmówić :-)
Po upieczeniu wierzch mają lekko chrupiący ale w środku są miękkie, nadziane cynamonowym karmelizowanym masłem. Ciasto drożdżowe nie sprawia problemów przy formowaniu pomimo że jest bez jajek i bez krowiego mleka. Bardzo maślane, cynamonowe przypominają mi o Bożym Narodzeniu i choć każda taka cynamonowa buła (tak, są dość duże) to prawdziwa kaloryczna bomba, nie przeczę że jeszcze nie raz do nich wrócę :-)
Bardzo, bardzo zachęcam do wypróbowania przepisu.


Buły cynamonowe bez jajek i bez mleka
8 dużych sztuk

składniki na rozczyn:

18 g drożdży świeżych
20 g cukru
100 g mąki pszennej chlebowej
100 ml wody ciepłej, ale nie gorącej

składniki na ciasto właściwe:

cały rozczyn
430 g mąki pszennej chlebowej
90 g cukru
łyżeczka ekstraktu waniliowego
szczypta soli
200 ml wody ciepłej
łyżka mleka w proszku (słodzonego),opcjonalnie
55 g masła

składniki na masło cynamonowe:

2,5 łyżeczki cynamonu
150 g masła miękkiego
90 g brązowego cukru

Przygotowanie:
 Przygotowanie: 

I Rozczyn

Drożdże świeże kruszymy nad miseczką średniej wielkości, zasypujemy cukrem i odstawiamy na około 10 minut aż się zaczną pienić.
Po tym czasie dodajemy mąkę, wodę i mieszamy łyżką aż uzyskamy rozczyn o konsystencji gęstej kwaśnej śmietany. Nakrywamy czystą szmatką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe (ale nie gorące) nieprzewiewne miejsce na około kwadrans. Po tym czasie rozczyn powinien znacznie urosnąć i być pełen pęcherzyków powietrza.

 II Ciasto właściwe

Do misy miksera dodajemy cały rozczyn, wlewamy wodę i wsypujemy około 100 g mąki. Miksujemy na początku na wolnym obrotach. Jak tylko składniki się połączą, zwiększamy obroty i miksujemy przez 2 minuty. Wyłączamy mikser, do misy wsypujemy sól, mleko w proszku, 100 g mąki i miksujemy ponownie przez 2 minuty, zwiększając obroty stopniowo. Po czym wsypujemy resztę mąki i cukier. Miksujemy przez 2 minuty na średnich obrotach. Po tym czasie wrzucamy miękkie masło, ekstrakt i ponownie uruchamiamy mikser, zwiększając stopniowo obroty, miksujemy przez kolejne 2 minuty. Ciasto powinno być zwarte, bez grudek, elastyczne, miękkie. Formujemy z niego kulę, wkładamy do misy, nakrywamy czystą szmatką i odstawiamy do wyrośnięcia na 45-60 minut. Ciasto po tym czasie powinno podwoić swą objętość.

IV Formowanie i pieczenie bułek

Ciasto wyrośnięte, które podwoiło swą objętość wykładamy na stolnicę/ blat podsypany niewielką ilością mąki. Wbijamy w ciasto pięść i pracujemy z nim energicznie, około minuty: rozciągamy, składamy, rzucamy na blat. Następnie dzielimy ciasto na 8 równych części (moje miały po 130 g każda). Z każdej częsci formujemy bułkę, którą rozwałkujemy na bardzo płaski placek przypominający prostokąt. Na każdym placku rozsmarowujemy 1 łyżeczkę masła cynamonowego. Zwijamy placek w rulon, bardzo ścisły. Rulon przecinamy wzdłuż zostawiając 1 cm nienacięty u samej góry. Formujemy sznur, którego końce łaczymy i w ten sposób uformowany wianek wykładamy na formę do pieczenia. Wykładamy bułki uformowane na formę do pieczenia (wyłożoną papierem do pieczenia), zostawiając odstępy około 4-6 cm. Bułki w formie odstawiamy do napuszenia na 30 minut w ciepłe, nieprzewiewne miejsce. Po tym czasie powinny lekko urosnąć. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Wstawiamy formę z bułkami do nagrzanego piekarnika, na środkowy poziom i pieczemy 15 minut. Bułki powinny być wyrośnięte, mieć brązowy kolor. Po upieczeniu formę wyjmujemy ostrożnie. Odstawiamy bułki w formie do wystudzenia na około kwadrans. Podajemy ciepłe z szklanką mleka.

Zdjęcia ilustrujące formowanie bułek można znaleźć na moim Instagramie:
 http://instagram.com/bayaderka_blog

niedziela, 2 listopada 2014

Drożdżówki z serem

Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić przepisem na słodkie bułeczki, mini-drożdżówki z nadzieniem serowym, z dodatkiem rodzynek i domowej kandyzowanej skórki pomarańczowej. Przygotowywałam je ostatnio kilka razy, dla rodziny, dla znajomych i sąsiadów. Wszyscy byli zachwyceni. Za każdym razem te pyszne drożdżowe maleństwa zniknęły w oka mgnieniu i bliscy prosili o więcej :-)
Bułeczki są puchate, delikatne w smaku i w sam raz słodkie. Ciekawego akcentu nadaje im domowy ekstrakt pomarańczowy, skórka pomarańczowa i rodzynki. Lukier pomarańczowy z dodatkiem skórki kandyzowanej to przysłowiowa kropka nad i :)
Jak to bywa z ciastem drożdżowym, potrzeba nieco cierpliwości i czasu, w jego przygotowaniu aby cieszyć się smakiem tych wspaniałych bułeczek. Pracę nad bułkami można rozłożyć na dwa dni, jednego dnia przygotować nadzienie, a następnego pracować z ciastem drożdżowym. Z poniższego przepisu wychodzi 15 drożdżówek, niewielkiego rozmiaru. Bardzo polecam :)

Drożdżówki z serem 

rozczyn drożdżowy: 

15 g drożdży świeżych
10 g cukru
50 g mąki pszennej chlebowej
50 ml mleka przegotowanego i ostudzonego (temp. pokojowa)

składniki na ciasto właściwe: 

cały rozczyn
350 g mąki pszennej chlebowej
2 jajka
130 ml mleka przegotowanego i ostudzonego (temp. pokojowa)
łyżeczka pasty waniliowej albo ekstraktu waniliowego
5 łyżek cukru
1łyżka dobrego ekstraktu pomarańczowego, użyłam domowego

składniki na nadzienie serowe: 

250 g sera twarogowego tłustego
jedno żółtko
35 g rodzynek
1,5 łyżki drobno posiekanej skórki pomarańczowej
40 g cukru waniliowego

 składniki na glazurę: 

rozkłócone jajko

składniki na lukier pomarańczowy: 

120 g cukru pudru
1,5 łyżki gorącej wody
łyżka soku z świeżo wyciśniętej pomarańczy
2-3 łyżeczki drobno posiekanej skórki pomarańczowej

Przygotowanie

I Rozczyn

Świeże drożdże kruszymy nad kubeczkiem. Zasypujemy cukrem i odstawiamy na około 10 minut.
Po tym czasie powinny zacząć się pienić. Zasypujemy je mąką, zalewamy mlekiem, mieszamy łyżką, nakrywamy czystą ściereczką i odstawiamy na 15 minut w ciepłe nieprzewiewne miejsce aż rozczyn będzie pełen pęcherzyków powietrza i bardzo się uniesie.

II  Ciasto właściwe 

1. Do misy miksera wlewamy rozczyn, wbijamy jajka, wlewamy mleko i wsypujemy cukier i 3 łyżki mąki. Miksujemy wymienione składniki przez 2 minuty. Po czym stopniowo i powoli dodajemy resztę mąki, po 3 łyżki na raz, jednocześnie miksując ciasto na najwyższych obrotach. Na końcu dodajemy miękkie masło. Ciasto powinno być wyrabiane mikserem około 10 minut, ręcznie dwa razy tyle, tak aby było dosyć plastyczne, ale nie twarde; gładkie, miękkie i lśniące.
2. Skórkę pomarańczową i rodzynki wrzucamy do naczynia średniej wielkości i zalewamy kubkiem wrzącej wody. Po 5 minutach wodę odlewamy, rodzynki i skórkę dobrze odsączamy i wsypujemy do misy z ciastem drożdżowym. Wlewamy ekstrakty i mieszamy ciasto około 2 minut na wolnych obrotach.Ciasto formujemy w kulę, czystą dużą misę natłuszczamy olejem i wkładamy ciasto do misy, tę nakrywamy czystą sciereczką. Odstawiamy na 1 h do wyrośnięcia. Po tym czasie ciasto powinno podwoić swą objętość.

III Nadzienie serowe

Twaróg, cukier i żółtko wrzucamy do misy średniej wielkości i miksujemy, najlepiej za pomocą blendera na gładką masę. Dodajemy  sparzone rodzynki i skórkę pomarańczową i łączymy z serem.

IV Formowanie bułek, glazura i lukier.

Wyrośnięte ciasto wykładamy na stolnicę podsypaną odrobiną mąki. Wbijamy w nie pięść, dzielimy na dwie części i każdą rozwałkowujemy na duży prostokąt grubości 1 cm.  Prostokąt znów dzielimy na mniejsze prostokąty, ok. 8. Każdy mniejszy prostokąt nacinamy u podstawy sześć razy. Na przeciwnym końcu wykładamy nadzienie za pomocą łyżeczki. Zawijamy boki tuż przy nadzieniu tak aby je schować, i rolujemy w strone paseczków/ nacięć. Następnie nacięciami obwijamy równo każdą bułeczkę przypominającą na tym etapie wałeczek. Bułeczki tak uformowane wykładamy na formę do pieczenia, w odstępach 3cm. Odstawiamy do napuszenia na 35 minut, przed pieczeniem smarujemy delikatnie z wierzchu rozkłóconym jajkiem.
Pieczemy bułeczki 15 minut w temperaturze 190 stopni Celsjusza, program góra-dół. W miedzyczasie przygotowujemy lukier. Ucieramy w kubku cukier puder z wodą i sokiem na gładką lśniącą masę. Dekorujemy nim jeszcze gorące drożdżówki, które po upieczeniu będą miały brązowy jesienny kolor :)

piątek, 3 października 2014

Drożdżówki z pieczonymi śliwkami




Drożdżówki z pieczonymi śliwkami 
około 15 sztuk

Uwagi: przed pieczeniem składniki doprawadzamy do temp. pokojowej, mleko zagotowujemy i studzimy

składniki na rozczyn: 

14 g świeżych drożdży
14 g cukru
60 g mąki pszennej chlebowej (w UK strong white flour)
60 ml przegotowanego i ostudzonego mleka

składniki na ciasto właściwe: 

cały rozczyn
4 żółtka
220 ml mleka przestudzonego (wcześniej zagotowanego)
450 g mąki pszennej chlebowej, przesianej
łyżeczka pasty waniliowej
szczypta soli
50 g przestudzonego płynnego masła
120 g cukru

dodatkowo: 

słoiczek domowych śliwek pieczonych, przepis tutaj
ewentualnie powideł
cukier puder
gorąca woda
olej, do posmarowania rąk przy formowaniu
mąka pszenna chlebowa, do podsypania blatu
rozkłócone jajko

Przygotowanie:


1.Przygotowujemy rozczyn: drozdze kruszymy, zasypujemy cukrem, nakrywamy czystą szmatką  i odstawiamy na okolo 5-10 minut w ciepłe i nieprzewiewne miejsce. Po tym czasie drożdże powinny sie nieco spienić. Łączymy je z mlekiem, mąką tak aby otrzymac rozczyn o konsystencji jogurtu naturalnego. Nakrywamy naczynie z rozczynem i odstawiamy w cieple, nieprzewiewne miejsce na okolo 15 minut. Rozczyn powinien urosnac i zaczac babelkowac.
3. Do misy miksera wlewamy rozczyn, żółtka, 1/5 ilosci maki podanej w przepisie i łaczymy skladniki. Nie dodajemy wiecej maki na tym etapie az polaczymy skladniki dokladnie. Ciasto bedzie lejace i klejace, ale takie ma byc. Miksujemy  ciasto na najwyższych obrotach tak, aby wbic w nie jak najwiecej powietrza. Ciasto bedzie sie zespalac powoli.
4. Dodajemy wiecej maki, cukier i pastę waniliową, odrobine soli. I tak stopniowo dodajemy maki, na koncu ciasto łączymy z masłem i wyrabiamy w podobny sposob jak wczesniej. Pamietajmy aby nie dodawac wiecej maki niz to jest w przepisie. Ciasto wykładamy na naoliwioną stolnicę. Pracujemy z ciastem: rozciagamy, skladamy, unosimy i rzucamy na stolnicę. Wyrabiamy ciasto okolo 5 minut, po czym odrywamy jego kawalek, rozciagamy nad oknem albo innym zrodlem swiatła (metoda tzw. window pane test)  i jezeli sie nie rozerwie, jezeli jest elastyczne, to znaczy ze ciasto mozna uformować w kulę, przełożyć do misy, nakryć czystą ściereczką i odstawic do wyrastania na okolo 60 minut.
5. Jak tylko ciasto podwoi swą objętość,  wykładamy je na stolnice, rece zwilzamy olejem albo ew. oproszamy maką. Stolnicę posypujemy lekko mąką. Ciasto rozwałkowujemy na prostokąt grubości około 1,5 cm. Pół słoiczka powideł/ śliwek pieczonych rozsmarowujemy na rozwałkowanym cieście zostawiając około 1 cm z każdego brzegu wolne od nadzienia. Ciasto jak najściślej zwijamy do środka jak roladę. Roladę tniemy na 15 kawałków, około 3-4 cm szerokości. Każdy kawałek wykładamy na blachę (wyłożoną papierem do pieczenia albo natłuszczoną i wysypaną kaszą manną), zachowując odstępy na 4 cm. Grzbiet łyżki nawilżamy olejem, oprószamy mąką i grzbietem spłaszczamy delikatnie kazdą bułkę. Smarujemy każdą drożdżówkę rozkłóconym jajkiem. Odstawiamy do napuszenia na 40 minut. Po czym pieczemy około 15 minut w temp. 190 stopni Celsjusza. Upieczone drożdżówki powinny być bardzo wyrośnięte i mieć piękny, brązowy kolor. Wykładamy je na kratkę kuchenną. Przygotowujemy lukier. Szklankę cukru pudru łączymy z 3 łyżkami gorącej wody i ucieramy (mieszamy ocierając o ścianki naczynia) aż powstanie idealnie gładki lukier. Takim lukrem dekorujemy drożdżówki.

Buchty z pieczonymi śliwkami

Drożdżowe ciasto i słodkie bułki kojarzą mi się z dzieciństwem.
W szkole podstawowej jeszcze, razem z koleżankami ustawiałyśmy się na przerwie do sklepiku szkolnego. Do ulubieńców należeli: bułki z rodzynkami, z makiem, pączki wiedeńskie. Tak bardzo lubiłam pączki jako dziecko  że mogłabym spokojnie wystartować w zawodach :)
Po tygodniu nauki nadchodziła sobota, czas generalnego sprzątania i pieczenia ciasta, i domowej pizzy na grubym spodzie.
Mama z Babcią potrafiły piec bardzo dobrą drożdżówkę z owocami i kruszonką. Ciasto było puchate, delikatne, w sam raz słodkie a kruszonka najlepsza na świecie. Wiem dzisiaj, że pieczenie ciast to było to coś, co moja Mama i jej mama umiały robić najlepiej. Okazywały, między innymi w ten sposób, swą troskę o mnie, rodzeństwo i innych domowników.
Dzisiaj z przyjemnością sięgam do mych wspomnień i staram się pielęgnować tradycję, jaka została mi przekazana w domu.
Chciałabym aby moje dzieci, kiedy już dorosną, pamiętały to, co dobre. Chciałabym aby umiały, w świecie dynamicznie rozwijającej się technologii, pamiętać nie tylko o sobie, ale też umieć znaleźć czas dla swych bliskich.


Buchty z pieczonymi śliwkami
około 15 sztuk

Uwagi: przed pieczeniem składniki doprawadzamy do temp. pokojowej, mleko zagotowujemy i studzimy

składniki na rozczyn: 

14 g świeżych drożdży
14 g cukru
60 g mąki pszennej chlebowej (w UK strong white flour)
60 ml przegotowanego i ostudzonego mleka

składniki na ciasto właściwe: 

cały rozczyn
4 żółtka
220 ml mleka przestudzonego (wcześniej zagotowanego)
450 g mąki pszennej chlebowej, przesianej
łyżeczka pasty waniliowej
szczypta soli
50 g przestudzonego płynnego masła
120 g cukru

dodatkowo: 

słoiczek domowych śliwek pieczonych, przepis tutaj
ewentualnie powideł
cukier puder
olej, do posmarowania rąk przy formowaniu
mąka pszenna chlebowa, do podsypania blatu


Przygotowanie:

1.Przygotowujemy rozczyn: drozdze kruszymy, zasypujemy cukrem, nakrywamy czystą szmatką  i odstawiamy na okolo 5-10 minut w ciepłe i nieprzewiewne miejsce. Po tym czasie drożdże powinny sie nieco spienić. Łączymy je z mlekiem, mąką tak aby otrzymac rozczyn o konsystencji jogurtu naturalnego. Nakrywamy naczynie z rozczynem i odstawiamy w cieple, nieprzewiewne miejsce na okolo 15 minut. Rozczyn powinien urosnac i zaczac babelkowac.
3. Do misy miksera wlewamy rozczyn, żółtka, 1/5 ilosci maki podanej w przepisie i łaczymy skladniki. Nie dodajemy wiecej maki na tym etapie az polaczymy skladniki dokladnie. Ciasto bedzie lejace i klejace, ale takie ma byc. Miksujemy  ciasto na najwyższych obrotach tak, aby wbic w nie jak najwiecej powietrza. Ciasto bedzie sie zespalac powoli.
4. Dodajemy wiecej maki, cukier i pastę waniliową, odrobine soli. I tak stopniowo dodajemy maki, na koncu ciasto łączymy z masłem i wyrabiamy w podobny sposob jak wczesniej. Pamietajmy aby nie dodawac wiecej maki niz to jest w przepisie. Ciasto wykładamy na naoliwioną stolnicę. Pracujemy z ciastem: rozciagamy, skladamy, unosimy i rzucamy na stolnicę. Wyrabiamy ciasto okolo 5 minut, po czym odrywamy jego kawalek, rozciagamy nad oknem albo innym zrodlem swiatła (metoda tzw. window pane test)  i jezeli sie nie rozerwie, jezeli jest elastyczne, to znaczy ze ciasto mozna uformować w kulę, przełożyć do misy, nakryć czystą ściereczką i odstawic do wyrastania na okolo 60 minut.
5. Jak tylko ciasto podwoi swą objętość,  wykładamy je na stolnice, rece zwilzamy olejem albo ew. oproszamy maką. Dzielimy ciasto na 15-14 kawałków równej wielkości. Z każdego kawałka formujemy kulkę, rozpłaszczamy w dłoniach, na środek wykładamy powidła/ pieczone śliwki za pomocą łyżeczki i zamykamy tak aby nadzienie nie wydostało się na zewnatrz. Uformowaną bułkę wykładamy na blachę (wyłożoną arkuszem pergaminu) i podobnie postępujemy z resztą ciasta, pamiętając aby między buchtami pozostawić odstęp na około 3-4 cm. Jak tylko zakończymy formowanie bucht, odstawiamy je do napuszenia na 30-40 minut. Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni (bez termoobiegu). Buchty pieczemy około 15-20 minut aż nabiorą brązowego koloru. Piekarnik wyłączamy, ostrożnie wyjmujemy formę z bułkami, które posypujemy cukrem pudrem i podajemy lekko przestudzone.

 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Followers